W słowach, które wypowiedziałem 5 grudnia 2020 r. przy okazji obchodów rocznicy założenia Radia Maryja, nie było moją intencją ranienie kogokolwiek, a zwłaszcza osób, które jako małoletnie doświadczyły przestępstw seksualnych ze strony duchownych – podkreślił w swoim oświadczeniu o. Tadeusz Rydzyk.
CZYTAJ TEŻ:
Oświadczenie o. Tadeusza Rydzyka
W związku z reakcjami na wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka z 5 grudnia 2020 r. w czasie uroczystości rocznicowych Radia Maryja w Toruniu duchowny wydał we wtorek oświadczenie.
Chcę stanowczo oświadczyć, iż w słowach, które wypowiedziałem 5 grudnia 2020 r. przy okazji obchodów rocznicy założenia Radia Maryja, nie było moją intencją ranienie kogokolwiek, a zwłaszcza osób, które jako małoletnie doświadczyły przestępstw seksualnych ze strony duchownych. Tacy sprawcy, po rzetelnym dochodzeniu i udowodnieniu, winni spotkać się ze stosowną karą
—podkreślił dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk.
Zaznaczył, że „każdy niegodny czyn jest grzechem, a dopuszczający się go jest grzesznikiem, który nawróciwszy się, powinien prosić Boga o miłosierdzie”.
Pedofilia jest przestępstwem
Przyznał jednocześnie, że „grzech seksualnego molestowania małoletnich jest przestępstwem, które winno być traktowane zgodnie ze wskazaniami Kościoła i procedurami prawa cywilnego”.
O. Rydzyk podkreślił, że kocha Kościół, dlatego nie miał zamiaru „w żaden sposób rozmywać trawiącego go dramatu grzechu i przestępstwa pedofilii. Mówiąc to, mam na myśli przede wszystkim ofiary tych czynów, będące przecież także dziećmi Kościoła” – napisał zakonnik.
Oświadczył, że w żaden sposób nie miał zamiaru krytykować ani tym bardziej podważać decyzji Ojca Świętego wobec toczącej się sprawy ks. bpa Edwarda Janiaka.
W mojej wypowiedzi odnosiłem się do atmosfery medialnej, która ferując przedwczesne wyroki, utrudnia właściwym organom rzeczowe zbadanie problemu, dogłębne wyjaśnienie jego przyczyn, aby ofiary mogły otrzymać niezbędne zadośćuczynienie, a Kościół – również zraniony takimi czynami – środki zaradcze na przyszłość
—wyjaśnił dyrektor Radia Maryja.
Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że jego „spontanicznie wypowiedziane słowa zostały inaczej zrozumiane i boleśnie dotknęły wiele osób”.
Przepraszam, iż tak się stało. Nie było to moim zamiarem
—napisał o. Rydzyk w oświadczeniu.
Zapewnił również, że modli się za osoby skrzywdzone i ich rodziny.
Ta modlitwa jest i będzie obecna również na antenie Radia Maryja
—dodał o. Rydzyk.
aes(PAP)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/529940-o-rydzyk-przeprasza-za-swoja-wypowiedz