O. Leon Knabit z opactwa benedyktynów w Tyńcu, który był zakażony koronawirusem, wyszedł już ze szpitala. W mediach społecznościowych podziękował służbie zdrowia z oddziału zakaźnego szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: O. Knabit proponuje protestującym, by zostali wolontariuszami w szpitalach i DPS-ach. „Czcza manifestacja jest kpiną ze Służby Zdrowia”

Ojciec Leon Knabit zakażony koronawirusem. „Proszę o modlitwę i pamiętam w modlitwie o Was w tym trudnym czasie”

Symboliczna data

Chwała i dziękczynienie najwyższemu Bogu, że wysłuchał tylu modlitw życzliwych Osób i sprawił, że dzisiaj, w rocznicę poświęcenia bazyliki Jana na Lateranie odesłał mnie ze szpitala do klasztoru

— napisał w poniedziałkowy wieczór w mediach społecznościowych o. Leon Knabit. Żartując dodał, że liczba ozdrowieńców powiększyła się o kolejną jednostkę, a akcja „Wspieraj Seniora” zakończyła się – w jego przypadku – sukcesem.

Zakonnik dziękuje pracownikom służby zdrowia

O. Knabit, najstarszy wiekiem członek wspólnoty benedyktynów w Tyńcu, szczególnie podziękował służbie zdrowia z oddziału zakaźnego szpitala im. S. Żeromskiego w Krakowie.

Trudno mi wymienić każdego, zwłaszcza, że w kombinezonach pracują niemal anonimowo. Wszyscy warci są najwyższego uznania

— podkreślił, zwracając uwagę na wielkie oddanie pracowników medycznych.

Pracują zmęczeni w obliczu wielkich braków personalnych, a szczytne hasła, pełne wzniosłych wartości, które do nich dobiegają, mają się nijak do jakiejkolwiek pomocy, choćby w wolontariacie

— napisał benedyktyn.

O. Knabit: Droga wyuzdanej i wulgarnej anarchii nie jest właściwa

Dodał też, że ze względu na osłabienie nie jest w stanie się odnieść do wszystkich komentarzy do tekstów, które na Facebooku pisał w szpitalu. Ocenił też, że „droga wyuzdanej i wulgarnej anarchii” nie jest właściwa, aby zmieniać rzeczywistość.

O. Knabit trafił na oddział covidowy pod koniec października, zaś członkowie benedyktyńskiej wspólnoty poddali się 10-dniowej kwarantannie.

Leon Knabit mieszka w opactwie benedyktyńskim od 1958 r. W latach 2001–2002 był tam przeorem. W grudniu ubiegłego roku skończył 90 lat.

gah/PAP