Ks. prof. Dariusz Oko w mocnych słowach skomentował aktywność ks. Alfreda Marka Wierzbickiego. Jak podkreślił, nie dziwi go fakt, że akurat on stał się bohaterem antykatolickich mediów, ponieważ „robi to od wielu lat”. Dodał, że ks. Wierzbicki „jest zaprzyjaźniony z redaktorem Michnikiem, który przecież jest śmiertelnym wrogiem chrześcijaństwa i Kościoła i robi wszystko, żeby Kościół unicestwić, a oni są po imieniu: „Alfredzie”, „Adasiu”…. To bardzo źle o nim świadczy” - ocenił ks. prof. Oko.
CZYTAJ TAKŻE:
Ks. Wierzbicki ręczy za „Margot”
Przypomnijmy, że ksiądz Wierzbicki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego był jedną z osób które poręczyły za agresywnego aktywistę LGBT Michała Sz. „Margot”, gdy ten miał trafić do aresztu. Duchowny stwierdził na antenie TVN, że zatrzymanie i tymczasowy areszt dla Michała Sz. to „działania represyjne” przypominające te z czasów komunizmu w Polsce. Pytany o wyzwiska pod adresem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, które rzucał po opuszczeniu aresztu Michał Sz. stwierdził, że „rozumie, ile wściekłości przeżywa”.
Ja nie znam jej, nigdy jej nie spotkałem, ale słyszałem, że jest to osoba o wielkim potencjale intelektualnym i to też jest w jakimś kontraście
— tłumaczył, krytykując przy tym ministra Ziobrę za mówienie o „Margot” jako o mężczyźnie.
„Bohater” antykatolickich mediów
Działania ks. Wierzbickiego skomentował ks. prof. Dariusz Oko, który w programie „Prawy Prosty” na kanale PCh24TV przyznał, że nie dziwi go fakt, że akurat on stał się bohaterem antykatolickich mediów.
Robi to już od wielu lat. Publikuje w „Gazecie Wyborczej”, jest zaprzyjaźniony z redaktorem Michnikiem, który przecież jest śmiertelnym wrogiem chrześcijaństwa i Kościoła i robi wszystko, żeby Kościół unicestwić, a oni są po imieniu: „Alfredzie”, „Adasiu”…. To bardzo źle o nim świadczy
— mówił kapłan.
Kondycja KUL
Zdaniem ks. Oko poglądy ks. Wierzbickiego akceptuje część kadry Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, co wiele mówi o kondycji uczelni. W jego ocenie powinien zainterweniować Episkopat.
Oczywiście życzymy KUL jak najlepiej, żeby dalej pracował w duchu swoich poprzedników, ale widzimy niepokojące znaki. Jeżeli profesor Wierzbicki dalej będzie mógł bez ograniczeń prowadzić tego rodzaju działalność, jeżeli będzie wzrastać grono, które go popiera, to są znaki alarmowe i trzeba oczekiwać interwencji Episkopatu, ale tez trzeba będzie odradzać studiowania tam i wpłacania jakichkolwiek pieniędzy
— mówił ks. Oko.
Maszyna do zabijania wiary
Kapłan przestrzegł także, że takimi działaniami KUL może stać się „maszyną do zabijania wiary” w młodych ludziach.
Jego zdaniem, jeżeli rzeczywiście na uczelni tej miałby być głoszony gender, miałoby być zwalczane nauczanie Jana Pawła II, (…), to należałoby odradzać młodym ludziom, by tam nie szli.
Chyba, że chcą stracić wiarę. KUL może zamienić się w swego rodzaju maszynę do zabijania wiary młodych ludzi, jak to ma miejsce na wielu uczelniach zachodnich. Nie ma sensu tego finansować, trzeba z takiego miejsca uciekać
— przestrzegał ks. prof. Dariusz Oko.
wkt/PCh24TV
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/519301-mocne-slowa-ks-oko-ws-ks-wierzbickiego-kul-wiele-traci