Wielu chrześcijan w krajach muzułmańskich znajduje się w sytuacji swoistych zakładników, na których może spaść kara za jeden niewłaściwy gest czy słowo wypowiedziane gdzieś daleko na Zachodzie
Wiele dyskusji w mediach na całym świecie wywołał niedawny tweet Franciszka: „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony i nie chce, aby Jego imię było używane do terroryzowania ludzi. Proszę wszystkich o zaprzestanie używania religii w celu budzenia nienawiści, przemocy, ekstremizmu i ślepego fanatyzmu”.
Wpis doczekał się licznych komentarzy zwracających uwagę na to, że może być on odczytany w różnorodny sposób, często odmienny od zamierzonego. Ks. prof. Dariusz Kowalczyk z Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie napisał: „Franciszek powiedział, że »nie wolno używać imienia Boga do terroryzowania ludzi«.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/515956-bog-nie-potrzebuje-obrony-a-chrzescijanie