Chrześcijanie we Włoszech postulują pilne utworzenie w tym kraju „Obserwatorium ds. wolności religijnej” - informuje portal tvp.info. To efekt narastającej w tym kraju chrystianofobii. Coraz częściej dochodzi tu do aktów wandalizmu, niszczenia figur i krzyży oraz podpalania świątyń.
Ataki na kościoły
To jest coś więcej niż zwykły wandalizm, za tymi atakami stoi nienawiść do wiary i Kościoła
—podkreślił ks. Mario Proietti, rektor podrzymskiego sanktuarium św. Kaspera de Bufalo, które właśnie zostało podpalone.
Większych strat udało się uniknąć, jedynie dlatego że przypadkowi przychodnie zobaczyli ogień. Wejście do sanktuarium oblano benzyną, by zwiększyć szkody
—mówił ks. Proietti.
Duchowny przypomniał, że kościół w Albano Laziale jest bardzo popularnym miejscem pielgrzymkowym, ponieważ znajdują się w nim relikwie założyciela Misjonarzy Krwi Chrystusa.
Cel nie został wybrany przypadkowo
—dodał.
W ostatnim czasie w Lizzano in Belvedere młodociani sprawcy zniszczyli maczetami krzyż. Wcześniej sprofanowano kościół na Sardynii. Kaplicę w Porto San Paolo nieznani sprawcy wymalowali w satanistyczne pentagramy, porozbijali figury świętych, a kropielnicę zamienili na toaletę.
Kolejne akty profanacji są przemilczane przez włoskie media, a akty chrystianofobii nie mają szans na przedostanie się do szerszej opinii publicznej
—alarmuje ks. Proietti.
Stąd właśnie wzięła się oddolna inicjatywa włoskich katolików, by stworzyć stałe „Obserwatorium ds. wolności religijnej”, które zajęłoby się monitorowaniem sprawy.
aes/KAI/TVP.Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/514745-ataki-na-koscioly-we-wloszech-to-chrystianofobia