Powyborcze represje ze strony reżimu Łukaszenki dotykają także duchownych! Jak donosi telewizja Biełsat, na areszt skazano dwóch katolickich kapłanów ze Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ponad 100 tys. ludzi na demonstracji w Mińsku! „Tego już nie da się zatrzymać. Musi nastąpić zmiana”. WIDEO i ZDJĘCIA
Aresztowano dwóch duchownych
Ks. Eduard Sinkiewicz SCJ usłyszał wyrok 10 dni pozbawienia wolności, a ks. Alaksandr Fiadotau SCJ – 8 dni.
Ks. Eduard, który na co dzień pracuje w mieście Postawy w obwodzie witebskim, w pierwszych dniach sierpnia przyjechał do mieszkających w Baranowiczach rodziców. Przy tej okazji zamierzał również wziąć udział w wyborach w miejscu zameldowania. W niedzielę 9 sierpnia odwiedził go wieloletni przyjaciel, a zarazem współbrat, ks. Alaksandr. Po niedzielnym obiedzie i głosowaniu duchowni postanowili pójść na spacer. Kontakt z nimi urwał się około 22.00.
Duchowni znajdowali się w areszcie tymczasowym, gdzie też odbyła się rozprawa. W piątek 14 sierpnia przeniesiono ich do aresztu śledczego.
Eduarda i Alaksandra nie bili, ale przez cały czas poddawali presji psychologicznej i zabierali na niekończące się przesłuchania. (…) Znajomy twierdzi, że w areszcie tymczasowym nie biją. Strasznie znęcają się za to w śledczym. Sprzedawczyni, która pracuje w pobliskim sklepie powiedziała, że chce się zwolnić, bo nie może już wytrzymać krzyków i jęków dochodzących zza murów aresztu
— opowiedział Biełsatowi Walancin Sinkiewicz, brat ks. Eduarda.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przerażające nagranie z Białorusi. Pod osłoną nocy władze katują opozycjonistów. Z budynku słychać krzyki i odgłosy bicia. WIDEO
Mieli na sobie świeckie ubrania. Mój brat jest człowiekiem bardzo uczciwym i dobrym i nigdy nie wykorzystałby faktu, że jest księdzem, żeby poprawić swoją sytuację. Myślę jednak, że wszyscy i tak wiedzą, kim jest. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego ich w ogóle zatrzymali. Czy księża, których bronią jest modlitwa, mogą stanowić jakiekolwiek zagrożenie?
— czytamy.
Księża wychodzą też na ulicę!
Szykany, represje, brutalne pobicia i aresztowania wywołują sprzeciw Białorusinów i wzbudzają w nich odwagę do (pokojowego!) manifestowania, także wśród księży.
Ponad 100 tysięcy ludzi zebrało się w niedzielę pod pomnikiem Miasta Bohatera w centrum Mińska. Uczestnicy marszu wolności domagają się uczciwych wyborów prezydenckich i zmiany władzy na Białorusi. Podobne manifestacje miały miejsce również w innych miastach.
Działacz związku Polaków na Białorusi i dziennikarz Andrzej Poczobut opublikował na Twitterze zdjęcie z marszu w Grodnie. Na fotografii widzimy, że na czele marszu idą duchowni i mężczyzna z ikoną Matki Bożej.
kpc/belsatu.eu/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/513659-katoliccy-ksieza-skazani-na-areszt-na-bialorusi