„Pomniki przedstawiające Jezusa jako białego Europejczyka są formą białego suprematyzmu i powinny być zniszczone“.
To słowa amerykańskiego aktywisty Shauna Kinga, związanego z ruchem Black Lives Matter. Napisał je w sieci społecznościowej Twitter, czym wywołał szok i niedowierzanie. W chwili, kiedy w Stanach Zjednoczonych demonstranci niszczą pomniki wszystkich historycznych osobowości, które im nie odpowiadają, ten wpis mógłby być wezwaniem do nowej fali przemocy.
„Tak, myślę, że należy je zniszczyć. W Biblii jest napisane, że Jezus i Jego rodzina, kiedy musieli się ukryć, uciekli do Egiptu. Nie do Danii!“, napisał aktywista i dodał:
„Zniszczcie je“.
Następnie sprecyzował co dokładnie należy zniszczyć…
„Wszystkie murale i witraże przedstawiające Jezusa jako białego człowieka i Jego europejską Matkę oraz białych przyjaciół. Wszystkie powinny być zniszczone… To rasistowska propaganda“ -
— napisał na Twitterze.
W tej napiętej sytuacji, która każdego dnia w USA przynosi nowe incydenty, trudno zrozumieć te słowa inaczej, niż jako wezwanie do wandalizmu skierowanego przeciwko kościołom. King jest dość wpływową osobą w ruchu Black Lives Matter i jego słowa z pewnością zostaną przyjęte na poważnie.
To co ciekawe to fakt, że King jest protestanckim pastorem oraz, że swoją kampanię przeciwko „białemu Jezusowi“ prowadzi z „chrześcijańskiej pozycji“.
Jego wpisy wyzwoliły mocne i łatwe do przewidzenia reakcje. Niektórzy próbują wyjaśnić Kingowi, że przedstawienie Jezusa zależy od kultury, w której zostało ono stworzone, stąd, w zależności od części świata zdarzają się przedstawienia Jezusa i Maryi jako Afrykańczyków czy Azjatów.
Inni przekonują, że ten komentarz może być atakiem Black Lives Matter na chrześcijaństwo jakie jest nam znane.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/506065-teraz-koscioly-pomniki-jezusa-forma-bialego-suprematyzmu