W trudnym dla nas wszystkich czasie – gdy zmagamy się z pandemią – warto także zapytać o to, co On dziś miałby nam do powiedzenia? - piszą biskupi w liście pasterskim z okazji setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II, przypadające w poniedziałek.
18 maja przypada 100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II
List pasterski biskupów
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski przypominało m.in. słowa, które św. Jan Paweł II wypowiedział w homilii rozpoczynającej pontyfikat w 1978 r.: „Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!”.
Tak, Chrystus wie, co każdy z nas nosi dziś w sobie, On doskonale zna nasze radości, niepokoje, nadzieje, lęki, tęsknoty. Tylko On ma odpowiedź na pytania, które stawiamy sobie w obecnej chwili
—napisali w liście hierarchowie.
Zdaniem biskupów, gdyby papież Polak żył dzisiaj, na pewno dobrze rozumiałby osoby, które przebywają w izolacji i kwarantannie.
Modliłby się za chorych, zmarłych oraz ich rodziny. Sam przecież wielokrotnie chorował i cierpiał w warunkach szpitalnego odosobnienia, bez możliwości sprawowania mszy św. z wiernymi. Jego brat Edmund zmarł w wieku 26 lat, jako młody lekarz, kiedy zaraził się od chorej pacjentki, udzielając jej pomocy medycznej. Na jego płycie nagrobnej wyryto napis: „Swe młode życie oddał w ofierze cierpiącej ludzkości”. By upamiętnić swego starszego brata, nasz święty Papież trzymał na swoim biurku lekarski stetoskop. Święty Jan Paweł II rozumiał i cenił pracę lekarzy, pielęgniarek, ratowników i pracowników medycznych, za których często się modlił i z którymi się spotykał
—czytamy w liście.
Jego nauczanie jest wciąż aktualne. Warto do niego sięgać, także poprzez internet i media społecznościowe, wykorzystując możliwości, które stwarzają nowe technologie. Już w 2002 roku papież wzywał przecież cały Kościół do wypłynięcia „na głębię cyberprzestrzeni”
—wskazują biskupi.
Dzisiaj, gdy w czasie pandemii koronawirusa świat walczy o każde ludzkie życie, trzeba przypomnieć, że Jan Paweł II domagał się ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci
—wskazali biskupi.
Od śmierci św. Jana Pawła II ludzie z całego świata modlą się nieprzerwanie u jego grobu w Bazylice św. Piotra. Za jego przyczyną proszą Boga o potrzebne łaski. Dołączmy i my do nich i módlmy się – przez jego wstawiennictwo – w intencjach, które głęboko nosimy w naszych sercach. Prośmy za naszą Ojczyznę, Europę i cały świat. Módlmy się o ustanie pandemii, za chorych, zmarłych i ich rodziny, za lekarzy, służbę medyczną i tych wszystkich, którzy narażają swoje życie dla naszego bezpieczeństwa. Niech setna rocznica urodzin Papieża Polaka będzie dla nas wezwaniem do braterstwa i jedności. Niech będzie źródłem nadziei i zaufania Miłosierdziu Bożemu. Święty Janie Pawle II, módl się za nami. Amen
—napisali biskupi w liście.
List tej jest odczytywany w kościołach w całej Polsce w niedzielę, w przeddzień rocznicy urodzin papieża Polaka.
Msza św. w rodzinnym mieście św. Jana Pawła II
Jan Paweł II dzięki łasce Ducha Świętego odkrył, że bez odniesienia do Chrystusa żaden człowiek nie może zrozumieć kim jest, jakie jest jego powołanie, godność i przeznaczenie. – Bez Chrystusa nie możemy także zrozumieć samego św. Jana Pawła II Wielkiego. Nie możemy zrozumieć go bez Wadowic, które stały się przedziwnym odbiciem Nazaretu. Nie możemy zrozumieć go bez jego rodziców, Karola i Emilii, dzisiaj już Sług Bożych. Nie możemy zrozumieć jego wrażliwości na każdego człowieka bez tego chrześcijańskiego humanizmu, jakim promieniował jego dom. Nie możemy zrozumieć jego apostolskiego żaru, z jakim głosił on Chrystusa na wszystkich areopagach świata – powiedział metropolita i przypomniał jak papież w Wielki Piątek przed śmiercią przytulał się do krzyża Jezusa. – Dzisiaj, dziękując Bogu za to, że nas wszystkich zechciał nim obdarzyć i dziękując Wadowicom, które nam go dały, modlimy się pełni ufności: Święty Janie Pawle II Wielki, módl się za nami! Słudzy Boży Emilio i Karolu, jego Czcigodni Rodzice, przyczyniajcie się za nami!
—mówił metropolita krakowski.
W Wadowicach w bazylice Ofiarowania NMP z okazji 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II abp Marek Jędraszewski odprawił uroczystą Mszę św.
W Mszy św. wzięli udział m.in. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz i wojewoda małopolski Piotr Ćwik. Eucharystia była transmitowana przez TVP1.
Kard. Nycz: Pierwsza pielgrzymka św. Jana Pawła II była pielgrzymką Ducha Świętego
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas mszy św. dziękczynnej odprawionej w niedzielę w kościele św. Krzyża z okazji 100. rocznicy urodzin papieża Polaka powiedział, że św. Jan Paweł II w 1979 r. przyjechał do Polski, aby „głosić Ewangelię, nauczać, gromadzić nas na wielkich uroczystościach eucharystycznych w Warszawie, Gnieźnie, Częstochowie i Krakowie, przychodzi do człowieka, którego nie da się do końca zrozumieć, ale nie da się także zrozumieć – jak mówił papież – historii polskiego narodu”.
Nawiązując do kazania wygłoszonego 2 czerwca 1979 r. na ówczesnym pl. Zwycięstwa w Warszawie, gdzie papież wypowiedział słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”, kard. Nycz stwierdził, że „pewnie nawet do końca nie wierzyliśmy, jak wielka moc była tych słów”.
Hierarcha podkreślił, że była to pielgrzymka Ducha Świętego.
Pielgrzymka zaczęła się od Ducha Świętego i tej jego prośby o zstąpienie Ducha Świętego, a jednocześnie 10 czerwca w Krakowie skończyła się wielkim bierzmowaniem dziejów (…) na Błoniach
—przypomniał w homilii kard. Nycz.
Dodał, że papież, żegnając się wtedy na Błoniach, wołał: „Weźmijcie Ducha Świętego, Ducha nie gaście, Ducha nie zasmucajcie”.
Kard. Nycz podkreślił w homilii, że tak rozpoczynał cały swój pontyfikat św. Jan Paweł II rok wcześniej, kiedy w 1978 r. stanął na pl. św. Piotra i wołał: „Nie lękajcie się otworzyć swoje serca dla Chrystusa. Nie lękajcie się otworzyć drzwi narodów dla Chrystusa, który chce ubogacić człowieka i niczego nie chce mu zabierać, a przede wszystkim gwarantować mu wolność, którą bardzo często zabiera człowiekowi świat”.
Metropolita warszawski zwrócił też uwagę, że nieraz stawiamy takie pytania, co by powiedział św. Jan Paweł II dzisiaj w trudnym dla całego świata, Europy i Polski czasie pandemii, która ogranicza i pozbawia wielu rzeczy, ale przede wszystkim jest źródłem wielu lęków, niepokoju, a czasem strachu o przyszłość, o życie.
Sądzę, że powiedziałby to wszystko, co powiedział podczas pierwszej pielgrzymki do Polski i co powiedział na początku swojego pontyfikatu: +Nie lękajcie się, bo Chrystus jest z wami. Otwórzcie swoje serca na Jezusa, bo bez Niego nie potraficie niczego zrozumieć”. Może jeszcze dodałby to, co powiedział na lotnisku podczas drugiej pielgrzymki do Polski: „Pokój tobie Polsko, ojczyzno moja
—powiedział kard. Nycz.
Dodał, że „jakże nam dzisiaj takiego mądrego i uspakajającego głosu potrzeba”.
W tych dniach – jak zaznaczył metropolita warszawski – obchodzimy 100-lecie urodzin św. Jana Pawła II, ale z wiadomych powodów skromnie, przede wszystkim na modlitwie dziękczynnej z ograniczoną liczbą wiernych w kościołach.
Może nawet i dobrze, bez tych wielkich elementów zewnętrznych, kulturalnych, koncertów, bo mamy więcej czasu na to, by wejść głębiej w modlitwę za papieża, a także w głąb jego nauczania, w głąb jego pontyfikatu
—powiedział kard. Nycz.
Kalwaria Zebrzydowska wspomina św. Jana Pawła II
Kalwaria Zebrzydowska zawsze miała wielkie znaczenie dla Jego Świątobliwości. Jan Paweł II był mocno związany z Kalwarią, a Kalwaria z nim. Upamiętnieniem i uhonorowaniem Papieża Polaka jest min. figura Jana Pawła II, obok kościoła parafialnego pw. św. Józefa.
Archidiecezja gnieźnieńska przypomina ważne słowa papieża Polaka i dziękuje za Jego życie
Miłość Ojczyzny łączy nas i musi łączyć ponad wszelkie różnice. Nie ma ona nic wspólnego z ciasnym nacjonalizmem czy szowinizmem. Jest prawem każdego serca. Jest miarą ludzkiej szlachetności — miarą wypróbowaną wielokrotnie w ciągu naszej niełatwej historii.
Za życie i posługę św. Jana Pawła II dziękowano w niedzielę w katedrze Gnieźnie podczas mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Prymas przypomniał, że papież dwukrotnie pielgrzymował do grobu św. Wojciecha.
Jan Paweł II gościł w Gnieźnie 3 i 4 czerwca 1979 roku oraz 3 czerwca 1997 roku. Prymas podkreślił w homilii, że papież w swoim pielgrzymowaniu do grobu św. Wojciecha „widział szczególny znak działania Ducha Świętego”.
Dziękujemy za szczególną miłość i cześć św. Jana Pawła II do św. Wojciecha. Tutaj, ze Wzgórza Lecha, jak sam zauważył, będąc po raz drugi jako papież w Gnieźnie z okazji millennium męczeńskiej śmierci świętego Wojciecha, rozlała się bowiem potężna fala, moc Ducha Świętego. Tutaj zaczęła przybierać konkretne formy myśl o nowej ewangelizacji
—powiedział prymas.
Jak podkreślił, to dzięki obecności św. Jana Pawła II w Gnieźnie, dzięki jego modlitwie przy relikwiach św. Wojciecha i dzięki jego nauczaniu „wszyscy mogliśmy zaczerpnąć z tego ducha, który go prowadził”.
Zrozumieliśmy przy tym dobrze, że nie chodzi tylko o sam szacunek i cześć dla przeszłości, o wspomnienie tego, co się kiedyś na tym świętym miejscu dokonało. Ten, który przypominał nam, że Wojciechowe świadectwo jest wciąż żywe, a Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce, uczył nas także, byśmy świadomi korzeni, z których wyrastamy, szli w przyszłość, pełni łaski i mocy Ducha Świętego
—powiedział abp Wojciech Polak.
Prymas przywołał też wypowiedziane w 1979 roku w Gnieźnie słowa papieża: Nie pójdziemy jednakże w przeszłość – pójdziemy ku przyszłości. Weźmijcie Ducha Świętego!
Nie jesteśmy sierotami, które jak dzieci we mgle nie potrafią odnaleźć drogi. Chociaż czasami wydaje się, że tak byłoby wygodniej, że tak wiele błędów i potknięć uda się usprawiedliwić i wytłumaczyć. Ale to oznaczałoby, że nie uwierzyliśmy w Chrystusową obietnicę, że nie usłyszeliśmy Jego modlitwy do Ojca, że nie poznaliśmy św. Wojciecha, św. Jana Pawła II i wkrótce błogosławionego kardynała Wyszyńskiego. Także oni byli przecież dla nas spełnieniem tej obietnicy Jezusa, że nas nie zostawi, że przyjdzie do nas
—podkreślił.
Jak dodał, św. Wojciech, św. Jan Paweł II i kard. Wyszyński „byli narzędziami w ręku Boga; pozwolili, by posłużył się nimi w konkretnym czasie, w konkretnej rzeczywistości, w konkretnych, często bardzo trudnych doświadczeniach wspólnoty Kościoła”.
Dzisiaj wspólnota Kościoła potrzebuje takich ludzi. Dzisiaj nasza Ojczyzna potrzebuje takich ludzi
—podkreślił abp Wojciech Polak.
Kwiaty na grobie rodziców papieża
W przededniu 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II Jan Kasprzyk Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych złożył kwiaty na grobie rodziców papieża Polaka na Cmentarzu Rakowickim. Karol Wojtyła senior w wojsku służył 27 lat walcząc m.in. podczas I w.ś. i w wojnie polsko-bolszewickiej.
Abp Skworc: Niech zasiewu Jana Pawła II nie zasypie piasek niepamięci
W katowickiej katedrze abp Skworc przewodniczył mszy z okazji przypadającej w poniedziałek setnej rocznicy urodzin papieża Polaka. Jak mówił w homilii, rocznica „mobilizuje nas do dziękczynienia Bogu za dar Karola Wojtyły, człowieka, proroka, pasterza i apostoła”.
Przypomniał słowa Jana Pawła II z początku pontyfikatu, kiedy papież apelował do wiernych, by nie lękali się i otworzyli drzwi Chrystusowi.
Papieskie wezwanie z dnia inauguracji pontyfikatu łączymy z tymi, które wypowiedział do mieszkańców Zagłębia i Górnego Śląska na Jasnej Górze w roku 1979, w pamiętnym roku pierwszej wizyty w Ojczyźnie
—powiedział abp Skworc.
Janie Pawle II – przyszyliśmy dziś na Twoje urodziny, aby Tobie dziękować za docenienie „ziemi wielkiej pracy i wielkiej modlitwy” i za wypowiedziane w mocą ostrzeżenie: Nie dajcie się uwieść pokusie, że człowiek może odnaleźć siebie, wyrazić siebie, odrzucając Boga, wykreślając modlitwę ze swego życia, pozostając przy samej tylko pracy w złudnej nadziei, że same jej wytwory bez reszty nasycą wszystkie potrzeby ludzkiego serca
—dodał hierarcha.
Przypomniał także spotkanie Jana Pawła II z wiernymi na katowickim lotnisku Muchowiec w 1983 r., kiedy papież mówił o miłości, sprawiedliwości społecznej i rodzinie.
I tak pewnie moglibyśmy bez końca przywoływać Twoje słowa do nas skierowane, również te z kolejnych pielgrzymek do ojczyzny i z audiencji nam udzielanych, przesłań, listów. Niech nie zasypie ich, tego bogatego zasiewu, piasek niepamięci, lekceważenie i stwierdzenie, że nie są aktualne, bo zmienił się kontekst – mamy XXI wiek
—wskazał arcybiskup.
Ojcze Święty – popatrz na nas, na dzieci Ojca Niebieskiego – na rzesze Twoich braci i sióstr, którzy nauczeni Twoim przykładem wołają do Ducha Świętego, aby zstąpił i odnowił oblicze tej ziemi, abyśmy byli jedno w czas pandemii i czas przedwyborczy, aby odnowił nas, nasze serca
—powiedział w homilii metropolita katowicki.
CZYTAJ TEŻ:
aes(PAP)Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/500579-polska-swietuje-100rocznice-urodzin-papieza-polaka-zdjecia