W marcu amerykańskie media obiegła informacja, że urzędujący wicegubernator stanu Waszyngton 39-letni Cyrus Habib nie będzie ubiegał się o reelekcję, ponieważ zamierza wstąpić do zakonu jezuitów.
Przy okazji przypomniano jego niezwykły życiorys: rodzice wyemigrowali z Iranu pod koniec rządów szacha Pahlaviego; on sam urodził się już w USA; w dzieciństwie zachorował na raka, co spowodowało, że w wieku ośmiu lat stracił wzrok; mimo kalectwa nie załamał się – nauczył się grać na pianinie, trenował karate, próbował sił w narciarstwie; jako osoba niewidoma z powodzeniem studiował na renomowanych uniwersytetach Columbia, Oxford i Yale; podczas studiów niespodziewanie nawrócił się na katolicyzm; został wykładowcą prawa na katolickim uniwersytecie w Seattle; jako 32-latek dostał się do Kongresu USA; w 2016 roku został wicegubernatorem stanu Waszyngton oraz szefem stanowego senatu.
Publicyści pisali, że na politycznym firmamencie USA pojawiła się nowa gwiazda. Wróżono mu wielką karierę. A jednak zaskoczył wszystkich są decyzją o wstąpieniu do zakonu. Jak sam wyznał, nosił się z tym zamiarem już od 2013 roku (a więc zanim jeszcze został kongresmenem i wicegubernatorem), gdy przeczytał książkę jezuity ks. Jamesa Martina.
Wiele mediów katolickich na świecie zachwyciło się niezwykłą historią Cyrusa Habiba. Większość z nich nie zauważyła jednak pewnego istotnego aspektu działalności publicznej amerykańskiego polityka perskiego pochodzenia. Otóż podczas swej ośmioletniej kariery w Partii Demokratycznej firmował i popierał liczne projekty prawne wspierające prawo do aborcji, obowiązkowe finansowanie aborcji, sterylizacji i antykoncepcji czy przywileje małżeńskie dla par homoseksualnych oraz transpłciowych. Wspierał postulaty środowisk LGBT i gender. Kiedy Donald Trump zapowiedział, że uwzględni protesty chrześcijańskich pracodawców, którzy z powodów religijnych nie zamierzają finansować antykoncepcji, nazwał postępowanie prezydenta „haniebnym”. Nic dziwnego, że niewidomego polityka podczas wyborów popierały dwie największe organizacje proaborcyjne w Stanach Zjednoczonych – NARAL i Planned Parenthood.
Jeszcze miesiąc przed ogłoszeniem swej decyzji o wstąpieniu do jezuitów wsparł skrajnie lewicową kongresmenkę Alexandrię Ocasio Cortez z Nowego Jorku. Skrytykowała ona mianowicie katolicki szpital w Kalifornii za odmowę usunięcia macicy kobiecie, która postanowiła zostać mężczyzną. Cyrus Habib stwierdził, że to właśnie ona a nie ów szpital wyraża katolickie nauczanie społeczne.
Niewidomy polityk nie widzi żadnej sprzeczności między swym zaangażowaniem publicznym a deklarowaną wiarą. Co więcej, sam twierdzi, że jego dotychczasowa służba publiczna była inspirowana wiarą w Jezusa, zakorzeniona w Ewangelii oraz odzwierciedlała katolicką naukę społeczną.
Sam Cyrus Habib mówi:
W tym momencie jest jeszcze za wcześnie, bym wiedział, dokąd zaprowadzi mnie moje życie jako jezuity, ale jestem przekonany, że będzie się ono wiązało z nauczaniem, dialogiem międzykulturowym i międzyreligijnym, rozeznawaniem i towarzyszeniem duchowym.
Amerykańscy publicyści przepowiadają mu wielką karierę w zakonie jezuitów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/499101-zwiastun-nowych-pradow-w-zakonie-jezuitow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.