Ludziom brakuje miłości, to jest ich problemem w chorobach (…). Naprawdę, potrzeba miłości
— to słowa śp. księdza Piotra Pawlukiewicza, przypomniane na koniec Mszy świętej pogrzebowej słynnego duchownego, kaznodziei i rekolekcjonisty.
Ostatnie pożegnanie ks. Piotra Pawlukiewicza
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ostatnie pożegnanie ks. Piotra Pawlukiewicza. „Przyciągał do Boga setki tysięcy wiernych. Ma nas na swoim pogrzebie zaledwie kilkoro”
Ks. prałat Piotr Pawlukiewicz, ceniony duszpasterz, kaznodzieja i rekolekcjonista, kapłan archidiecezji warszawskiej zostanie pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. O godz. 11 odprawiona została Msza św. pogrzebowa w kościele Nawiedzenia NMP w Warszawie, której przewodniczy kard. Kazimierz Nycz.
Ze względu na wprowadzone obostrzenia w związku ze stanem epidemii koronawirusa środowa Msza św. pogrzebowa odprawiona została tylko z udziałem najbliższych. Jednak „Bożym paradoksem” było to, że internetową transmisję mogło obejrzeć w sumie nawet około 100 tys. osób!
„Ludziom brakuje miłości, to jest ich problemem w chorobach”
Na koniec transmisji archidiecezji warszawskiej przypomniano archiwalną wypowiedź śp. księdza Piotra Pawlukiewicza. Duchowny opowiadał o swojej chorobie, o śmierci i swoim obowiązku głoszenia Słowa Bożego, ale przede wszystkim o potrzebie miłości.
Trudniej [w chorobie - red.], bo więcej ludzi widzi, jak się zachwieję, jak się zatoczę, jak zaczynam niewyraźnie mówić. Ale z drugiej strony, gdybym siedział teraz sam w domu, to depresja by czekała tylko na moje słowa: „Proszę wejść”. Będąc z wami nawet zapomniałem o chorobie, jestem taki sam ksiądz jak wszyscy inni księża, głoszę Słowo Boże
— opowiadał ks. Pawlukiewicz.
Lubię ten ogląd wojskowy. Jak wezwie mnie Pan Bóg i powie: „Pawlukiewicz,zdaj broń, zdaj książeczkę wojskową, zdaj mundur, odmaszerować”. To koniec, odmaszerować, przecież rozkaz. A on znajdzie tysiąc sposobów, żeby mnie odwołać, a dopóki nie odwołał, obowiązuje mnie to, co mi biskup polecił na święceniach - głoś Słowo Boże
— podkreślał.
Ludziom brakuje miłości, to jest ich problemem w chorobach, a nie, że cierpią tak fizycznie. Niektórzy cierpią, fakt. Ale brakuje miłości
— mówił dalej ks. Pawlukiewicz.
Przy niejednym łóżku szpitalnym wydarzyłby się cud, gdyby mąż po 20 latach odwiedził żonę i ją przeprosił za numery, które wywinął kiedyś. A żona przeprosiła męża. Następnego dnia mogli być zostać wypisani ze szpitala
— opowiadał barwnie.
Naprawdę, bo potrzeba miłości
— zaznaczył słynny kaznodzieja.
Ks. Piotr Pawlukiewicz był doktorem teologii pastoralnej, prałatem, kanonikiem gremialnym Kapituły Metropolitalnej Warszawskiej, autorem książek i audiobooków o tematyce religijnej.
Jego kazania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród młodzieży. Nagrania z jego konferencji są jednymi z najchętniej oglądanych inicjatyw kościelnych na YouTube. Był związany z kościołem akademickim św. Anny, a w ostatnich latach z kościołem Nawiedzenia NMP na Nowym Mieście w Warszawie
kpc/Archidiecezja Warszawska/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/492832-przypomniano-slowa-kspawlukiewicza-ludziom-brakuje-milosci