Dane sprzed kilku lat mówią o kilkudziesięciu tysiącach męczenników za wiarę w roku. Zarówno św. Jan Paweł II i Benedykt XVI mówili o tym, że wieki XX i XXI, to wieki męczenników. W sumie, w tym czasie około 50 mln ludzi zginęło w imię Chrystusa
—powiedział na antenie Polskiego Radia 24 ks. prof. Waldemar Cisło.
Ksiądz zwrócił uwagę, że na terenach, gdzie kiedyś muzułmanie z chrześcijanami żyli w zgodzie, zapanował fanatyzm, co doprowadziło do konfliktów.
Na tereny takie, jak Syria, czy Liban, gdzie kiedyś panowała zgoda między chrześcijanami a muzułmanami, nałożył się fanatyzm. Powstało państwo islamskie, albo w Afryce Boko Haram i zaczęły się konflikty
—tłumaczył.
Tam, gdzie chrześcijanie są prześladowani, panuje autentyczne, bezkompromisowe, wiarygodne chrześcijaństwo. Tam jest jedność słów i czynów z tym, co się wyznaje. Nie tak, jak u nas, w Europie, gdzie panuje chrześcijaństwo kanapowe
—mówił.
Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą, bo nie mają w sobie odwetu. My nie szukamy męczeństwa, nie zabijamy. Kiedy w Nigerii były zamachy, w których zginęło kilkaset osób, biskupi nigeryjscy błagali, by nie było odwetu
—powiedział ks. Cisło.
Duchowny zwrócił uwagę na to, że poprawność polityczna „zamyka nam usta”, aby nie mówić o prześladowaniu chrześcijan.
W Europie jesteśmy naiwni. Poprawność polityczna zamyka nam usta, by nie mówić o mordowaniu chrześcijan, zamyka nam oczy, by tego nie widzieć i paraliżuje ręce, by nic nie zrobić
—powiedział.
Żyjemy w przekonaniu, że to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, albo w Indiach, do nas nie dojdzie. Wierzymy, że nasze bogactwo i dobra materialne dadzą nam ratunek i zbawienie. Nic bardziej mylnego
—dodał.
kk/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/479407-ks-cislo-poprawnosc-polityczna-zamyka-nam-usta