Po dwóch latach zmagań z ciężkim nowotworem, 30 października, do Pana odszedł ks. Sławomir Grzela, kapłan diecezji płockiej. Miał 29 lat. Święcenia kapłańskie przyjął w 2016 roku.
Ks. Sławomir pracował jako wikariusz w parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Mławie. Była to jego pierwsza posługa duszpasterska. Pełnił również obowiązki opiekuna harcerzy skupionych w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Do ostatnich dni nosił przypiętą do sutanny harcerską wpinkę.
Zapamiętamy jego łagodność, otwartość i pogodę ducha. Wzorem będzie dla nas też jego przywiązanie do wiary
— napisali harcerze z Północno-Wschodniej Chorągwi na wieść o jego śmierci.
Od początku swojej formacji seminaryjnej ks. Sławomir związał się z płocką wspólnotą tradycji łacińskiej. jako kleryk służył do Mszy trydenckich odprawianych m.in. w kościele św. Jana Chrzciciela czy na Stanisławówce, potem sam odprawiał tradycyjne Msze. W starożytnym rycie rzymskim chrzcił dzieci, chował zmarłych, odprawiał requiem, roraty czy nieszpory.
Do końca zachował też zdrowe podejście do tradi światka. Widział jego słabości, ale nigdy nie wpłynęło to negatywnie na jego stosunek do samej liturgii
— wspomina ks. Sławomira Elżbieta Wiater.
Sławek doskonale utożsamił się w swojej chorobie z Arcykapłanem. Stał się sam ołtarzem, żertwą i kapłanem. Zanurzony w Jego łasce i dzięki niej zdolny do niesienia tego gigantycznego ciężaru choroby, jaki dźwigał wraz ze swoimi bliskimi. Zawsze pragnął kapłaństwa, dzień święceń był dla niego dniem doskonałego spełnienia, jak mi pisał. Okazało się, że Pan wzywa go do jeszcze głębszego wymiaru zjednoczenia ze sobą. I Sławek wszedł w to doświadczenie z całą swoją wielkodusznością i odwagą
— dodała Wiater.
Ks. Sławomir marzył o tym, żeby pierwszą w życiu Mszą św., którą odprawi, była Msza w klasycznym rycie rzymskim. Jego marzenie spełniło się w dniu jego święceń - wieczorem, w kościele w rodzinnym Kuczborku, ks. Sławomir, ubrany w tradycyjne szaty liturgiczne odprawił w gronie najbliższych swoją pierwszą Mszę Wszech Czasów. Na obrazku prymicyjnym napisał – „Spraw, abym każdą chwilę wykorzystał do służenia Tobie i Twojemu Kościołowi. W Twoje ręce, Panie, i pod Twój płaszcz, Maryjo!”.
Kapłan słynął z ciętego dowcipu i poczucia humoru. Jednak kapłaństwo traktował niezwykle poważnie. Był ogromnie gorliwy w sprawowaniu kultu Bożego.
Swoje cierpienie przeżywał z godnością, po cichu. Mimo wyniszczającej choroby i słabnących sił starał się codziennie odprawić Mszę Świętą. Jak powiedział w poruszającym kazaniu podczas Mszy św., którą odprawił pod koniec października dla mieszkańców Domu Seniora Leonianum, możliwość odprawiania Mszy traktował jako „znak Bożej miłości”.
Kochał swoje kapłaństwo, kochał Tego, w którego kapłaństwie uczestniczył. Jestem wdzięczny Bogu za jego przyjaźń i wiem, że się nie kończy, chociaż serce wolałoby mieć tego orędownika jeszcze tu, na ziemi. Sławku, odpoczywaj w pokoju, do zobaczenia!
— wspominał na facebooku Dawid Gospodarek.
Ks. Sławomir zmarł w środę, 30 października.
. Do końca sprawował, kiedy tylko był w stanie, msze św. W dniu śmierci o 15.00 przyjął namaszczenie chorych i wiatyk. Umarł wtulony w swojego tatę. Kolejny ludzki gest, który urasta do znaku. Zostawiłeś po sobie piękne świadectwo, Sławek, a twoje czyny poszły za tobą. Módl się za nami, bo na pewno masz tam chody. Do zobaczenia!
— napisała Elżbieta Wiater.
Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Sławomira Grzeli rozpoczną się w sobotę, 2 listopada br. o godz. 19.00 Mszą Świętą żałobną w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Mławie, gdzie pracował zmarły ks. Sławomir. W niedzielę o godz. 19.00 zostanie odprawiona Msza Święta żałobna z udziałem duszpasterzy z dekanatu i kolegów rocznikowych ks. Sławomira w parafii św. Bartłomieja w Kuczborku. Natomiast 4 listopada br. (poniedziałek) o godz. 10.00 Mszy Świętej pogrzebowej w kościele pw. św. Bartłomieja w Kuczborku przewodniczyć będzie Biskup Mirosław Milewski. Po Mszy Świętej nastąpi złożenie ciała zmarłego Kapłana na cmentarzu parafialnym.
wkt/Facebook/portalplock.pl/diecezjaplocka.pl/christianitas.org
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/471072-do-domu-pana-odszedl-29-letni-ks-slawomir-grzela