Piękne świadectwo wiary! Dziennikarz TVP Rafał Patyra w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” opowiedział o tym, jak się modli. Nie ukrywa, że najbardziej ceni modlitwę różańcową.
Patyra zaznacza, że każdy czas jest dobry na modlitwę.
Zawsze warto. Ale może w dzisiejszych czasach szczególnie mocno. Bardzo zboczyliśmy z wąskiej drogi wiodącej ku zbawieniu. (…) Konsumpcjonizm bardzo odciąga od Boga. (…) Coraz trudniej zgiąć kolana i korzyć się przed Tym, którego nie widać. (…) Bardzo pomaga, gdy ktoś „da nam z liścia” na otrzeźwienie. Ja kiedyś tak od życia dostałem. Przejrzałem od razu. Błogosławię ten moment do dziś
— mówił.
Staram się zresztą modlić w różnych intencjach i okolicznościach, choćby jadąc samochodem. Szczególny jest Różaniec odmawiany całą rodziną wieczorem
— zaznaczył dziennikarz. Rafał Patyra opowiadał o tym, jak manifestuje swoją wiarę w sferze publicznej.
Kiedyś mi było trudniej, ale chyba jakoś dojrzewam w wierze i dziś noszenie różańca czy przeżegnanie się przed posiłkiem w restauracji są rzeczami tak naturalnymi, że przestaję mieć świadomość, iż ktokolwiek może na mnie patrzeć i się dziwić. To mój oręż i moja walka. Nikt jej za mnie nie stoczy
— powiedział. Zdradził, że najbardziej lubi modlić się na różańcu.
Różaniec jest „number one”. Szatan wyje, gdy go słyszy. Trudno o lepszy miecz na tego wroga. Do boju!
— podkreślił.
as/”Niedziela”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/466618-rafal-patyra-rozaniec-to-moj-number-one
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.