W sobotę 14 września, na lotnisku we Włocławku, odbędzie się wielka akcja „Polska pod krzyżem”. Jak podkreślają organizatorzy, jest to kontynuacja „Różańca do granic”, który odbył się w 2017 r., ale nie ma ona charakteru pokutnego, lecz jest wezwaniem do nawrócenia i do wyznania wiary.
CZYTAJ TAKŻE: Bodasiński dla „Sieci”: Musimy wrócić pod krzyż. Dane są zatrważające. Spada liczba wiernych, młodzieży jest dramatycznie mało
Wiecie doskonale, że toczy się dzisiaj potężna walka o to, jaka będzie Polska za rok, dwa, trzy. Toczy się wielka dyskusja o kształt naszego kraju. Konieczne jest, żeby każdy Polak, każdy, kto po polsku przeczytał historię naszego kraju, kto utożsamia się ze wszystkimi najważniejszymi momentami, kto w sercu nosi tę ziemię, pamięć o tych, którzy polegli za nasz kraj, wziął pełny, głęboki udział w tej walce o Polskę, która dziś się toczy
— podkreślił Maciej Bodasiński, jeden z organizatorów akcji.
Wyjaśnił, że ta bitwa bardzo różni się od tej, którą znamy z podręczników historii.
Nie ma frontu, nie używamy karabinów, nie ma wojny. Bitwa, w której bierzemy udział jest jeszcze trudniejsza niż tamta. Ona toczy się o duszę naszego kraju, o jego tożsamość. Cała nasza historia pokazuje, że Polska z Bogiem żyje, a Polska bez Boga ginie
— dodał Bodasiński, podkreślając, że „w tej bitwie chodzi o wiarę, o to, żeby rozpalić na nowo w sercach Polaków wiarę w Boga - żywą, gorejącą - która będzie zmieniać rzeczywistość, w której żyjemy”.
Bodasiński zwrócił uwagę, że stawka tej bitwy jest wysoka, bo możemy stracić wpływy na nasz kraj.
Celem tego wydarzenia jest wyznanie wiary w Boga, odnowienie wiary w Polsce, świadectwo tego, kim jesteśmy, wyznanie naszej łączności z historią, że nie odrzucamy 1000 lat, które za nami. Wbrew pozorom Kościół, mechanizm wcale się nie zepsuł. To dalej jest naoliwiony, niesamowity szwajcarski zegarek, który doskonale funkcjonuje. Tu się nic nie zmieniło, mimo, że możemy mieć poczucie, że coś zgasło. To nie zgasł Bóg, tylko wiara w nas. Musimy tę wiarę odkopać i na nowo podłączyć od źródła życia. Jeśli to uczynimy z wiarą, to jest wielka nadzieja, granicząca z pewnością, że uratujemy nasz kraj przed katastrofą
— podkreślił Maciej Bodasiński.
14 września, w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, odbędzie się akcja modlitewna „Polska pod krzyżem”. Główne uroczystości zaplanowane są na lotnisku w Kruszynie k. Włocławka, ale każdy będzie mógł włączyć się do akcji w swoim miejscu zamieszkania – przy krzyżu misyjnym, przydrożnym czy kapliczce. Wydarzenie organizuje diecezja włocławska oraz Fundacja Solo Dios Basta, która wcześniej organizowała m.in. „Różaniec do granic” i „Wielką pokutę”.
Organizatorzy liczą, że w spotkaniu pod krzyżem na lotnisku w Kruszynie weźmie udział kilkaset tysięcy wiernych, a w całej Polsce włączy się w nią nawet milion osób. W tym miejscu k. Włocławka 7 czerwca 1991 r. podczas mszy świętej homilię wygłosił papież Jan Paweł II.
wkt/PAP/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/462049-polska-pod-krzyzem-14-wrzesnia-wielka-akcja-modlitewna