Słowa o „tęczowej zarazie” wywołują wściekłość środowisk liberalno-lewicowych, broniących ideologii LGBT. W odpowiedzi prowadzą one nagonkę na abp. Marka Jędraszewskiego. Jedną z formą uderzenia ma być „przypomnienie” o tęczowym ornacie, jaki metropolita krakowski założył w 2014 roku w Paryżu. „Ki diabeł? Co na to abp Jędraszewski?” - ekscytuje się Robert Biedroń. Jednak cała sprawa to strzelani na oślep. UJAWNIAMY, jaka jest prawda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocne słowa arcybiskupa Jędraszewskiego: Pojawiła się nowa zaraza, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa
CZYTAJ TAKŻE: Odważne słowa kolejnych biskupów! „Maryjo – Ocalenie Ludu - zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT”
W 2014 roku na skwerze Jana XXIII przy paryskiej katedrze Notre Dame odsłonięto pomnik Jana Pawła II. W uroczystości uczestniczyli m.in. arcybiskup Paryża, kardynał Andre Vingt-Trois i abp Marek Jędraszewski, wtedy jeszcze metropolita łódzki. Założono przy tej okazji szaty liturgiczne, na których zaakcentowano pięć barw tęczy.
Wygrzebane zdjęcia z „tęczowym ornatem” próbuje się teraz wykorzystać przeciwko metropolicie. Najpierw zaatakowali lewicowy politycy, w tym Robert Biedroń.
Ki diabeł? Co na to abp Jędraszewski?
— ekscytuje się lider Wiosny, prywatnie homoseksualista. Do nagonki dołączyły również niektóre media.
Zapomniał jednak, jaki symbol na ornacie miał okazję sam zaprezentować kilka lat temu w Paryżu. Wymowne zdjęcie duchownego z symbolem tęczy pokazał w sieci Piotr Kusznieruk, szef SLD na Podlasiu
— pisze natemat.pl – portal założony przez Tomasza Lisa.
Fotomontaż? Nic z tych rzeczy. Zdjęcie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego ubranego w kolorowy ornat od piątku rozchodzi się po mediach społecznościowych. O ironio, duchowny w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego ostrzegał właśnie przed „tęczową zarazą”. Czyżby zapomniał o tej fotografii?
— prowokuje wp.pl.
Zdjęcia ze wspomnianego wydarzenia można obejrzeć m.in. w relacji portalu interia.pl, a nawet katolickiego tygodnika „Niedziela”.
Wtedy nie było takiej burzy. Dlaczego? Skąd pochodzę te ornaty? Co oznaczają barwy na tych szatach liturgicznych. Spieszymy z wyjaśnieniem! To ornaty, które zostały specjalnie zaprojektowane dla papieża Jana Pawła II i koncelebransów z okazji 12. Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w 1997 roku w Paryżu. Używane są one do dzisiaj (co widać na zdjęciach z wydarzenia z 2014 roku). Ich autorem jest słynny projektant mody i katolik Jean-Charles de Castelbajac. Poprosił go o to nieżyjący już kard. Jean Lustiger (ówczesny metropolita paryski, nawrócony na katolicyzm Żyd). Motywem miała być tęcza, ale biblijna z historii o przymierzu Boga z Noem. Przypominają one również o pięciu kontynentach.
Bóg dodał: «A to jest znak przymierza, które ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy: Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią [Rdz 9, 12-13]
W różnych relacjach medialnych można przeczytać nawet o anegdocie, według której projektant miał zwrócić uwagę kardynałowi, że tęcza jest obecnie symbolem ruchu gejowskiego. Purpurat miał odpowiedzieć: „Nikt nie posiada praw autorskich do tęczy”.
Warto zauważyć, że tęcza zamieszczona na szatach liturgicznych ze Światowych Dni Paryżu w 1997 roku ma pięć barw, a nie sześć – jak we „fladze” środowisk LGBT. Na łamach portalu wPolityce.pl wyjaśnialiśmy już różnicę pomiędzy „tęczą gejowską”, a biblijnym znakiem przymierza.
Grzegorz Górny: Siedmiokolorowa tęcza jako znak potępienia stosunków homoseksualnych
Przypomnijmy, że podobny fake news krążył przy okazji sprawy krzyża, jaki otrzymał papież Franciszek. Również miał być „tęczowy”…
Wskazywane szaty liturgicznie nie mają nic wspólnego z „tęczą LGBT”. Są symbolem wiary i przymierza z Bogiem oraz nawiązaniem do pięciu kontynentów świata! Próba uderzenia w abp. Jędraszewskiego wspomnianymi zdjęciami to manipulacja, zwyczajny cynizm czy ignorancja? Pewne jest jedno, nic tego nie usprawiedliwia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/wPolityce.pl/Facebook/natemat.pl/wp.pl/niedziela.pl/Twitter
-
W nowym numerze tygodnika „Sieci”: Kulisy skandalu z Kamilem Durczokiem w roli głównej. Czy tę sprawę też skręcą? Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/457901-uderzaja-w-metropolite-teczowym-ornatem-to-manipulacja