Były szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który poprosił o azyl w Norwegii po tym, jak został skazany w Polsce, atakuje abp. Marka Jędraszewskiego. Oskarża go o propagowanie faszyzmu i ogłasza złożenie zawiadomienia do prokuratury. Trzeba mieć tupet!
Podczas kazania w bazylice Mariackiej w Krakowie wygłoszonego w ramach czwartkowych obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego metropolita krakowski podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska.
„Trzeba było długo na nią czekać (…) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa”
— stwierdził abp. Marek Jędraszewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocne słowa arcybiskupa Jędraszewskiego: Pojawiła się nowa zaraza, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa
Słowa hierarchy wzbudziły wściekłość środowisk liberalno-lewicowych. Posypały się absurdalne oskarżenia o użycie „języka nazistów” (sformułowała je m.in. Joanna Scheuring-Wielgus). Mało tego, Robert Biedroń zapowiedział, że napisze nawet list do papieża Franciszka.
Jednak granice bezczelności przekroczył Rafał Gaweł, były szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który po skazaniu go prawomocnie na dwa lata więzienia za oszustwa gospodarcze, ukrył się w Norwegii, a nawet poprosił o azyl! Teraz postanowił o sobie przypomnieć i ogłosił, że „razem z innymi pokrzywdzonymi” złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez abp. Marka Jędraszewskiego.
W mojej opinii Pan Marek Jędraszewski publicznie wypowiadał treści wpisujące się w propagowanie zakazanego faszystowskiego totalitarnego ustroju państwa. Dokładnie tak jak robili to kilkadziesiąt lat temu naziści, pan Jędraszewski publicznie porównał osoby homoseksualne do niebezpiecznej zarazy
— oskarża w absurdalny sposób.
Osoby ze społeczności LGBT w przeszłości były przez niemieckich nazistów umieszczane w obozach koncentracyjnych, traktowano je jako tzw „element nieprzydatny społecznie” i określano mianem „zarazy toczącej zdrową tkankę społeczną”.Kilkadziesiąt lat później znajdując się w odległości 72 kilometrów od Oświęcimia polski biskup publicznie użył tej samej retoryki którą stosowali naziści, by masowo prześladować i zabijać niewinnych ludzi
— napisał Gaweł na Facebooku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/Facebook/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/457711-co-za-tupet-tropiciel-rasizmu-oskarza-hierarche