W ostatnim czasie zaistniało w społeczeństwie naprawdę wiele zła, które dotyka wspólnotę Kościoła i wprost uderza w Boga i Matkę Najświętszą. I w tym momencie trzeba jasno powiedzieć: „Dość!”
— podkreślił w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” ks. abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Abp Gądecki: „Dziś dąży się do zdyskredytowania Boga i obrzydzenia całego Kościoła”. Episkopat o profanacjach i agresji wobec księży
Kapłan podkreślił, że Kościołowi bardzo zależy na dojściu do prawdy i wewnętrznym oczyszczeniu Kościoła. Tak samo było dekadę temu, kiedy pojawiła się sprawa lustracji w Kościele, tak samo jest i teraz.
Trudno w naszym społeczeństwie znaleźć drugie takie środowisko, które podjęło aż tyle przedsięwzięć, inicjatyw i rozwiązań mających na celu rozliczenie przeszłości i prewencję na przyszłość. Zależy nam bowiem na naprawieniu krzywd wobec osób zranionych grzechem ludzi Kościoła. Zależy nam na dobru dzieci i młodzieży oraz na tym, aby Kościół był środowiskiem bezpiecznym i transparentnym
— powiedział ks. arcybiskup.
Przewodniczący KEP zwrócił uwagę, że trudność dzisiejszej sytuacji polega na tym, że pedofilia jest tematem wykorzystywanym w Polsce i na świecie do ataków na Kościół, które mają odebrać mu moralną wiarygodność. Podkreślił, że „Kościół jest bowiem ostatnim głosem w społeczeństwie, który nie idzie na kompromis ze współczesnymi prądami demoralizującymi, ale nie boi się mówić, że życie szczęśliwe to życie, w którym człowiek stawia sobie jasne wymagania”. Ten głoś z pewnością chciałyby uciszyć i wyeliminować siły libertyńskie.
Wyjaśnił, że w kwestii wykorzystywania seksualnego, dojście do prawdy nie wystarczy, bowiem trzeba - na ile to możliwe - naprawić krzywdy i wypracować jak najlepsze rozwiązania chroniące młodzież i dzieci.
Jak dodał ks. arcybiskup, jest duża zależność między skłonnościami homoseksualnymi a pedofilskimi, chociaż wielu ludzi temu zaprzecza.
Jednakże wyniki dotychczasowej kwerendy, której dokonaliśmy, mówią o pedofilii homoseksualnej w niemal 60 proc. Organizacje prorodzinne, zajmujące się zjawiskiem pedofilii w szerszym kontekście, odwołują się do badań, które wskazują niedwuznacznie, że zależność ta jest generalnie jeszcze wyraźniejsza
— zwrócił uwagę przewodniczący KEP.
Pytany o to, czy Kościół powinien nawiązać dialog ze środowiskami LGBT, przewodniczacy Episkopatu zauważył, że nie można dialogować ze środowiskami, które nie chcą dialogu, depczą świętości, bluźnią Bogu i deprawują człowieka.
Przyznał, że prawdą jest, iż Kościół otrzymał zadanie głoszenia Ewangelii wszystkim, i nikt nie powinien być wyłączony z możliwości usłyszenia Dobrej Nowiny i osoby ze środowiska LGBT mają do tego prawo. Wyjaśnił, że ci ludzie nie są dla Kościoła gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – „są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia”.
Dopytywany o to, dlaczego podziękował braciom Sekielskim za ich film, przewodniczący KEP wyjaśnił, że w filmie przedstawiono fakty, nawet jeśli niektórzy mają wątpliwości, co do intencji reżysera.
Zauważył, że obecnie gorliwi kapłani, których w Kościele jest większość, doświadczają wielkiego cierpienia i spotykają się „ze złem, które dotyka ich osobiście”. Dodał, że „najlepszą obroną jest gorliwa praca”. Podkreślił również, że dla kapłana życzliwość parafian jest nieocenionym umocnieniem.
Pytany o to, czy doczekamy czasów, gdy będziemy mogli z dumą powiedzieć, że Kościół jako pierwszy całkowicie uporał się z problemem pedofilii, a z niego przykład biorą inne środowiska, ks. abp Gądecki podkreślił, że „z uwagi na grzech pierworodny naiwnością byłoby twierdzić, że w Kościele nigdy nie będzie już żadnego grzechu”.
Kościół jest święty świętością Boga, ale jest w nim zawsze także ludzka grzeszność. Mam jednak nadzieję, że działania, które prowadzimy, a także jednoznaczność postawy pasterzy oraz całej wspólnoty Kościoła wobec postępowań krzywdzących i gorszących pomogą nam w wypracowaniu takich postaw i rozwiązań, że będziemy mogli dziękować Panu Bogu za wewnętrzne oczyszczenie, którego owocem będzie także intensywny rozwój wspólnoty wiary. Ufam, że inne środowiska wykażą podobną determinację
— powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
wkt/”Niedziela”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/455582-mocne-slowa-przewodniczacego-kep-trzeba-powiedziec-dosc