Równo tydzień temu publicystka „Gazety Wyborczej” pani Dominika Wielowieyska rzuciła w Internecie:
Mój osobisty protest wobec działań hierarchów w sprawie pedofilii: na tacę daję jeden grosz. Bez masowego sprzeciwu wiernych nic w Kościele się nie zmieni.
Trzeba to czytać precyzyjnie: akcja wymuszenia na Polakach radykalnego, skokowego zerwania z Kościołem, nie powiodła się. Stąd próba uruchomienia kolejnej presji - finansowej. Ale kto tak myśli, słabo zna polski Kościół. Ma on swoje wady, ale gdyby księża byli tam dla kasy, to dawno by ich tam nie było. Poza kilkoma wyjątkami księży - biznesmenów i pewnie kilkudziesięciu, może kilkuset karierowiczów, żyją skromnie, ciężko i z poświęceniem pracują dla naszych wspólnot. Zwłaszcza ci wśród ludzi, w parafiach, zakonach.
Widać już, że wbrew oczekiwaniom, z sondaży pokazujących oburzenie na kilkanaście przypadków tuszowania spraw pedofilskich w minionym 30-leciu, niewiele wynika. Bo i ja w tych sondażach powiedziałbym: jestem oburzony.
Ale też nie tylko ja przecież widzę też w tej kampanii podwójne dno. Bo dlaczego tylko pedofilia wśród ludzi Kościoła (0,3 przypadków w całości takich spraw) budzi oburzenie? Tylko o niej powstają filmy.
Czy jakakolwiek inna instytucja walczy z tym zjawiskiem? Czy ktokolwiek inny błaga o przebaczenie za swoich-kolegów przestępców pedofilskich? Artyści? Reżyserzy? Medialni doradcy? Psychologowie-celebryci? Wychowawcy dzieci?
Dlatego myślę, że warto, by każdy kto będzie dzisiaj w Kościele, zastanowił się, ile on da na tacę? Czyli na nasz Kościół. Czyli na utrzymanie kościoła. Czyli na pomoc biednym. Czyli na ewangelizację, na działania kulturalne i społeczne.
Czy pozwolimy gazecie Michnika szantażować Kościół?
Ale jeszcze ważniejsze, by dać więcej z siebie. Może się w jakąś akcję/organizację kościelną zaangażować? Pomóc w parafii? A może po prostu podejść i powiedzieć księdzu z parafii, że jesteśmy z nimi? Że ich cenimy? Zawsze mogliśmy na nich liczyć, jako rodziny i jako naród, a teraz to oni wyjątkowo potrzebują naszego wsparcia, znaku, że rozumiemy jak wielkim wyjątkiem są ujawnione haniebne przypadki zdrady powołania kapłańskiego.
Zobaczmy, jak mnożą się fizyczne, przemocowe, coraz bardziej agresywne ataki na świątynie, pomniki i kapłanów. Pamiętajmy, co już do nas przyszło, w Warszawie, Poznaniu i w Gdańsku. Zobaczmy, co nam szykują, o to tu naprawdę chodzi: Obraza uczuć religijnych? Ale tylko katolików… Wencel po marszu LGBT: Waszym psim obowiązkiem jest tolerowanie wyśmiewania się z was.
Jednocześnie zaś bijmy się o to, o co słusznie apeluje na łamach tygodnika „Sieci” Tomasz Łysiak. Pełna zgoda: Kościół musi być czysty! „Potrzebuje teraz naszej modlitwy i odważnego zmierzenia się z tematem”.
Trzeba być mądrym, trzeba wyjątkowo precyzyjnie rozróżniać intencje poszczególnych działań i wezwań. Fałszywe trąby nie raz jeszcze zagrają.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/448222-dominika-wielowieyska-da-dzis-na-tace-1-grosz-a-ty