Jest podejrzewana o sprofanowanie wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, a teraz została wątpliwej jakości bohaterką „Gazety Wyborczej”. Redakcja z Czerskiej staje murem za znaną z antyrządowych protestów Elżbietę Podleśną. Kobieta jest podejrzana o rozpowszechnianie wizerunku Maryi z Dzieciątkiem w tęczowych aureolach.
Po przesłuchaniu, zdjęciu odcisków palców i pobraniu materiału biologicznego, słynąca z ataku na Magdalenę Ogórek aktywistka została wypuszczona na wolność. Za obrazę uczuć religijnych grozi jej do dwóch lat więzienia. Kobieta nie przyznała się do winy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hucpa aktywistów LGBT w Płocku! Przy kościele oraz w toalecie rozklejono wizerunek Matki Boskiej z tęczową aureolą. ZDJĘCIA
Przypomnijmy, że obrazoburcze plakaty ze sprofanowanym wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej rozklejono na budynkach i słupach w okolicy kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego w Połocku. Zdarzenie potępił Episkopat, podkreślając, że profanacja napełnia bólem i niepokojem Polki i Polaków. Biskupi zaapelowali także o szacunek do uczuć religijnych ludzi wierzących.
W obronie Podleśnej stanął Dawid Warszawski, który na łamach „Wyborczej” oświadczył, że „trudno zrozumieć, co może być obraźliwego w tęczy”.
W tradycji świeckiej kojarzy się wszak głównie z nadzieją. A tradycja ta wywodzi się z przekazu biblijnego o tęczy, którą Stwórca przypieczętował zawarcie przymierza z Noem, a poprzez niego – z całą ludzkością. Najprostszym więc odczytaniem tęczowej ikony byłoby więc to, że jest znakiem nadziei. Nie jest dla mnie jasne, co w tym znieważającego
– stwierdził Warszawski.
Jego zdaniem, szef MSWiA musiał uznać, że tęczna na ikonie jest „tęczą LGBT”, ale wówczas przesłaniem sprofanowanej ikony było by, że „Matka Boska i jej syn kochają także ludzi LGBT”, więc i tu trudno dopatrzeć się znamion czyny zabronionego.
Co więcej, Warszawski kpił, że Kościół powinien koniecznie podjąć się uruchomienia „służby szybkiego reagowania teologicznego”, nakazać przymusowych lekcji religii i obowiązkową ewangelizację.
Dokąd to wszystko zmierza, jeśli „Wyborcza” roszcząca sobie prawo do „uzdrawiania Kościoła” stwierdza, że profanacja wizerunku Matki Boskiej to wcale nie była profanacja…
wkt/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/445512-gw-murem-za-podlesna-warszawski-tecza-to-znak-nadziei