Na świecie pojawiają się ostatnio biskupi katoliccy nowego typu. Czyżby zapowiadali nowy styl duszpasterstwa, który nadchodzi?
Scena 1: Mężczyzna w zielonych szortach, białej koszulce i sandałach siedzi na plaży na plastikowym krzesełku i podnosi w dłoniach Hostię. Ten człowiek to biskup Oscar Eduardo Miñarro, który właśnie odprawia Mszę, nie wstając nawet podczas przeistoczenia. Przed nim na piasku leży ręcznik, a na nim plastikowe butelki i pojemnik na mate. To stół eucharystyczny z naczyniami liturgicznymi. Wokół siedzi grupka chłopców i dziewcząt w strojach kąpielowych owiniętych w ręczniki.
Jeszcze niedawno, widząc taką scenę, można byłoby pomyśleć, że to członkowie Latającego Cyrku Monty Pythona, odgrywający parodię Mszy świętej. Nic z tego. To biskup Oscar Eduardo Miñarro mianowany we wrześniu 2016 roku sufraganem diecezji Merlo-Moreno w Argentynie. Wcześniej zasłynął m.in. z wypowiedzi, że nie da się stwierdzić, kiedy zaczyna się ludzkie życie, ponieważ jest to kwestia filozoficzna, a w filozofii nie ma prawd absolutnych. Wypowiadał się też afirmatywnie o związkach jednopłciowych.
Scena 2: Sala gimnastyczna, w której odprawiana jest Msza święta. Na podłodze siedzi około czterystu osób, sami nastolatkowie w dresach i trampkach. Wszyscy są posłuszni – na zaproszeniach z diecezji napisano, żeby przyszli w takich właśnie strojach. Ministranci i ministrantki także ubrani są w dresy. Pod koniec Eucharystii młodzież sama rozdaje sobie Komunię.
Mszę celebruje biskup Hermann Glettler, mianowany we wrześniu 2017 roku ordynariuszem diecezji Innsbruck. Podczas kazania wzywa do walki o klimat i prawa zwierząt. Mówi, że największymi wyzwaniami, jakie stoją dziś przed katolikami, są bieda, głód, polityka imigracyjna, zmiany klimatyczne, marnotrawstwo zasobów, zanieczyszczenie środowiska naturalnego oraz znęcanie się nad zwierzętami. Msza transmitowana jest przez telewizje ZDF i ORF.
Scena 3: Kościół San Giovanni in Laterno w Mediolanie. Mszę celebruje ksiądz proboszcz, obok którego stoi pastorka ze zboru baptystów. Homilię wygłasza nie on, lecz ona. Mówi, że tak właściwie to katolicy i protestanci wyznają tę samą wiarę, dlatego jest anachronizmem, iż nadal nie jesteśmy jednym Kościołem. Po konsekracji eucharystycznej kapłan wręcza pastorce puszkę z Hostiami, a ona rozdaje Komunię wiernym. Arcybiskup Mediolanu Mario Delpini, mianowany na to stanowisko w lipcu 2017 roku, ignoruje skargi parafian, którzy mają zastrzeżenia do „ekumenicznej Mszy”.
W tym samym czasie w coraz większej liczbie kościołów i kaplic w Europie zaczyna być praktykowana nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu. W zlaicyzowanych miastach niespodziewanie pojawiają się ludzie, którzy na zmianę przez całą dobę modlą się do Jezusa w Eucharystii. Nie rzucają się w oczy. W opinii wielu postępowych katolickich są zacofani i oderwani od rzeczywistości. Są po prostu śmieszni.
I kto tu naprawdę jest śmieszny?…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/433664-to-nie-czlonkowie-latajacego-cyrku-monty-pythona-to-biskupi