Podczas pasterki metropolita gdański, abp Leszek Sławoj Głódź, wygłosił, jak każdego roku, orędzie na Boże Narodzenie. Zostało ono także opublikowane na stronie internetowej archidiecezji gdańskiej. Nie zabrakło w nim odniesień do historii naszego kraju, 100-lecia odzyskania niepodległości oraz działania opozycji.
Po ponad stuletnim okresie polskiego adwentu – narodowej niewoli znowu rozbłysło światło wolności. Odnajdywano w nim refleks tamtego Bożego światła – od Betlejem. Światła Chrystusa, które nie zna zmierzch. Króla Wieków. Pana ludzkiej historii
—mówił abp Głódź wspominając rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości i przypomniał:
W święto niepodległości modliliśmy o dar mądrości dla tych, którzy dzierżą w swych dłoniach ster nawy państwowej. O wypełnianie przez nich powinności wobec wspólnoty Ojczyzny wedle porządku miłości, odpowiedzialności, etycznej wrażliwości. Święto Niepodległości jest także radością Kościoła w naszej ojczyźnie.
To piękne i ważne słowa, Kościół od zawsze zachęcał do modlitwy za rządzących, tych którzy kierują państwem i maja wpływ na życie tysięcy ludzi.
Metropolita gdański poruszył też w homilii temat opozycji, która nie podejmuje konstruktywnych działań i zachęcał do nieustannej modlitwy za nasz kraj.
Ta modlitwa wdzięczności nich nie ustanie. Niech będzie obecna także podczas świętowania Narodzenia Pańskiego. Niech to będzie także modlitwa o polskie dziś. O ład polskich serc. Odbudowę polskiej wspólnoty wspartej o stabilny fundament naszej narodowej tożsamości religijnej i kulturowej, nie skażonej manipulacjami pamięci historycznej. Akceptację i wspieranie decyzji i rozstrzygnięć, które niosą dobra i konkretną pomoc, m.in. rodzinom. O wykorzenienie z polskiego życia publicznego nihilizmu. Tego jałowego „nie bo nie”, dyktowanego politycznym egoizmem i destrukcją społecznej wrażliwości.
Przypomniał, że to Kościół od wieków troszczył się nie tylko o wiarę, ale też polską kulturę, historię i narodową tożsamość.
Taką tarcza obronną była Wiara święta i Kościół, w którym naród się chronił, znajdował oparcie. Kościół idący z narodem. Depozytariusz wartości polskich wtedy przed laty, kiedy brakowało państwa lub gdy to państwo pochodziło – z obcego nadania. Nie miało społecznego mandatu do przewodzenia narodowi, a bywało, przeciwstawiało się jego drodze chrześcijańskiej.
Metropolita gdański odniósł się też do osób duchownych. Dziękował im za pracę, wsparcie i służbę
Przełamuję się opłatkiem się z kapłanami naszej gdańskiej archidiecezji wszystkich stopni i kościelnych godności (…) Dziękuję za waszą ofiarną posługę w służbie Chrystusa. Za waszą kapłańską charyzmę (…) Także za wasz hart ducha, kiedy wasza godność kapłańska - zarówno żyjących, jak i zmarłych - przez środowiska wrogie Kościołowi stawiana jest pod pręgierzem oskarżeń, zarzutów, pomówień. Na wyrost, na oślep, dla medialnego efektu.
CZYTAJ TEŻ;
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/427089-abp-glodz-ostrzega-przed-nihilizmem-to-jalowe-nie-bo-nie