Ks. Zieliński w "Salonie Dziennikarskim" o zawieszeniu suspensy ks. Lemańskiego: Obowiązuje tylko na terenie Archidiecezji Łódzkiej

Informacja o tym, że ks. Wojciech Lemański został przywrócony do posługi kapłańskiej i rozpocznie pracę w Archidiecezji Łódzkiej wywołała wiele emocji i zamieszania. Do sprawy w „Salonie Dziennikarskim” odniósł się ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Suspensa wobec ks. Wojciecha Lemańskiego zawieszona. Bp Kamiński: Będzie pracował w diecezji łódzkiej

Spore zamieszanie informacyjne wokół ks. Lemańskiego. Ks. Zieliński podkreśla: „Suspensa została zawieszona na próbę, a nie zniesiona”

Jest masa przekłamania w tym wszystkim. Po pierwsze, suspensa nie została zniesiona, tylko zawieszona na czas próbny. Jeśli biskup zmieniłby zdanie, to odwiesza ją, bez całego procesu w Stolicy Apostolskiej

— wyjaśnił ks. Henryk Zieliński.

Podkreślił, że suspensa została zawieszona tylko na terenie archidiecezji łódzkiej, co oznacza, że w całej Polsce ona obowiązuje. Ks. Lemański tylko w Archidiecezji Łódzkiej będzie mógł spowiadać czy odprawiać msze święte.

Kapłan zwrócił uwagę, że władze kościelne niepotrzebnie zwlekały z wydaniem oświadczenia w tej sprawie.

Zareagowały dopiero po tym, jak media Agory i ITI zaczęły o tym mówić. Ten, który liczył na to, że z ks. Lemańskim można coś po cichu załatwić, pomylił się

— dodał ks. Zieliński.

W lipcu 2013 r. ks. Lemański został odwołany przez ówczesnego metropolitę warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera z funkcji proboszcza Jasienicy z uzasadnieniem, że publicznie krytykował kościelnych hierarchów, w tym swego przełożonego. Otrzymał też zakaz wypowiadania się w mediach. Ksiądz odwołał się od tej decyzji do Watykanu. Stolica Apostolska nie uwzględniła odwołania.

W sierpniu 2014 roku abp. Hoser nałożył karę suspensy na ks. Lemańskiego. Suspensa miała charakter całkowity, co oznacza, że ksiądz miał zakaz sprawowania wszystkich funkcji kapłańskich i nie mógł odprawiać mszy św. ani publicznie, ani prywatnie.

wkt