O roli misjonarzy w niesieniu pomocy ofiarom ubóstwa i wojen oraz o pomocy humanitarnej, której we współpracy z misjonarzami udziela polski rząd, mówili w piątek uczestnicy spotkania w KPRM.
Wicepremier Beata Szydło, minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa i szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski spotkali się z przedstawicielami polskich misjonarek i misjonarzy w piątek w Warszawie.
Beata Szydło podziękowała misjonarzom za ich pracę i zaangażowanie w niesienie pomocy potrzebującym.
To trudna praca w bardzo trudnych warunkach
— mówiła.
Jesteście ambasadorami Polski poprzez swoją pracę, zaangażowanie, przez to, że będąc misjonarzami, pokazujecie, że Polska ma wasze oblicze, że (…) pokazujecie, że Polacy są ludźmi, którzy zawsze gotowi są pomagać innym i poświęcać się dla innych
— dodała.
Wicepremier oceniła, że „obecne zaangażowanie polskiego rządu, przeznaczanie nie tylko środków na wsparcie akcji humanitarnych, ale włączenie się także organizacyjnie w ich prowadzenie pokazuje, że rząd Prawa i Sprawiedliwości realizuje mądrą politykę, która jest ukierunkowana na pomoc drugiemu człowiekowi”.
Beata Kempa poinformowała, że właśnie wróciła z Ugandy, z jednego z największych na świecie obozu dla uchodźców.
Myślałam, że niewiele rzeczy jest w stanie mnie zdziwić albo niewiele rzeczy jest w stanie doprowadzić mnie do łez, ale istotnie są jeszcze takie miejsca, gdzie musimy dotrzeć
— powiedziała.
Podkreśliła, że w Ugandzie pracują franciszkanie, którzy prowadzą tam szpital i budują drugi.
Będziemy chcieli odpowiedzieć pozytywnie na wniosek o wyposażenie tego szpitala. Będzie służył ubogim ludziom i tym, którzy musieli uciekać przed wojną
— wyjaśniła. Dodała, że drugi szpital został już przez polski rząd wyposażony w sprzęt medyczny.
Zamierzam wnioskować o niesienie pomocy, naprzód o urządzenie chociaż jednej, dwóch przychodni, które na tym najtrudniejszym odcinku będą mogły polepszyć warunki niesienia pomocy. Ale trzeba też wiedzieć, że tam nie ma lekarzy. Jest 270 tys. osób, z czego 70 proc. to dzieci. Podobno jest pięciu lekarzy - ja ich nie widziałam
— powiedziała Kempa.
Poinformowała, że polski rząd stale zwiększa fundusze na pomoc humanitarną - w 2017 r. było to 177 mln zł; według Kempy, to sześciokrotnie więcej niż w roku 2015.
Minister poinformowała, że w 2017 r. z rezerwy ogólnej budżetu państwa, przy udziale organizacji pozarządowych, rząd zrealizował projekty warte ponad 10 mln zł. Głównie chodziło o pomoc dla ofiar wojny w Syrii. Dodała, że działania te są kontynuowane w roku 2018.
Od stycznia pan premier podpisał projekty na 18,2 mln zł
— zaznaczyła minister.
Kempa wymieniła projekty zrealizowane w 2017 r. przez polski rząd we współpracy z kościelnymi organizacjami pomocowymi: Caritas Polska i Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomniała m.in. projekt, dzięki któremu 800 dzieci z Aleppo otrzymało pomoc medyczną, a 20 tys. Syryjczyków dostało odzież. Zaznaczyła, że w Kamerunie rząd sfinansował projekt, dzięki któremu 80 osób mogło poddać się operacji zaćmy, a 303 mieszkańców tego kraju przebadało się okulistycznie. Z kolei w Libanie 2 tys. rodzin otrzymało schronienie na zimę dzięki zbudowaniu namiotów w obozie dla uchodźców. Jak podkreśliła Kempa, w trakcie realizacji jest wiele innych projektów.
Marek Suski przypomniał, polscy misjonarze pracują w 97 krajach.
Pomagając w krajach, gdzie jest ciężkie życie, niosąc pomoc, przekazujecie obraz Polski, która pomaga, która wspiera, jest państwem otwartym, która czuje potrzebę pomocy, współczuje i potrafi to robić
— zaznaczył. Dodał, że praca misjonarzy jest służbą dla dobra ludzkości.
Polska jest krajem, który w poprzednich wiekach bardzo często uczestniczył w różnego rodzaju akcjach humanitarnych i wojskowych „za wolność naszą i waszą”. Dzisiaj Polska też niesie pomoc w służbach ONZ-towskich, ale ta najważniejsza pomoc to właśnie ta pomoc serca, pomoc z wiarą. Tam, gdzie leje się często krew, giną ludzie, gdzie często jest takie odczucie, że nie ma nadziei, wy tę nadzieję niesiecie
— powiedział Suski.
W jego ocenie, misjonarze i misjonarki to „najlepsi obywatele Polski, którzy służą całemu światu”.
Brak was czasem w ojczyźnie, ale to, co robicie dla świata, jest czymś bardzo cennym
— zaznaczył.
Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji bp Jerzy Mazur przypomniał, że na misjach pracuje ponad 2 tys. misjonarzy i misjonarek.
Zaangażowanie misjonarzy i misjonarek to nie tylko praca ewangelizacyjna, typowo misyjna, ale także charytatywna, edukacyjna i społeczna. Dlatego stacja misyjna to zawsze triada: kościół, szkoła i ośrodek zdrowia
— wyjaśnił.
Przypomniał, że w Polsce od lat działają struktury zapewniające misjonarzom niezbędną pomoc. Z ramienia Kościoła są to Komisja KEP ds. Misji, Papieskie Dzieła Misyjne, Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie i MIVA Polska - organizacja zajmująca się zakupem środków transportu dla misjonarzy. Podziękował też polskiemu rządowi m.in. za przekazanie w 2015 r. pieniędzy na ubezpieczenia misjonarzy świeckich.
Spotkanie w KPRM odbyło się w ramach corocznego czerwcowego zjazdu polskich misjonarzy i misjonarek w Centrum Formacji Misyjnej, które od wczoraj trwa w Warszawie. Spotkanie zakończyło się wręczeniem misjonarzom i misjonarkom pamiątkowego listu i polskiej flagi.
Obecnie w 97 krajach pracuje 2032 misjonarek i misjonarzy z Polski na terenach misyjnych, tzw. ad gentes. Dodatkowo około tysiąca osób pracuje duszpastersko w Rosji i byłych republikach radzieckich. Najwięcej misjonarzy pracuje w Afryce i na Madagaskarze - 811. W Ameryce Łacińskiej i na Karaibach jest ich 802, w Azji - 333, a w Oceanii - 66. W Ameryce Północnej pracuje 20 misjonarzy. Wśród misjonarzy jest 24 biskupów z Polski.
Misjonarze, oprócz posługi ewangelizacyjnej, angażują się także w działalność pomocową, edukacyjną, humanitarną oraz podtrzymują łączność z Polonią i Polakami za granicą. Walczą z głodem i niedożywieniem, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży w Afryce. Budują studnie. Umożliwiają zdobycie zawodu i wykształcenia prowadząc przedszkola, szkoły podstawowe, zawodowe i średnie. Opiekują się dziećmi ulicy w świetlicach i schroniskach. Niosą pomoc chorym i niepełnosprawnym w ośrodkach zdrowia, małych szpitalach i sierocińcach. Są obecni wśród wykluczonych społecznie, np. chorych na AIDS. Wspierają seniorów i osoby samotne. Pomagają uchodźcom, ofiarom konfliktów zbrojnych i waśni etnicznych. Udzielają koniecznej pomocy humanitarnej w sytuacjach kryzysowych. Polscy misjonarze mają zasługi w ocalaniu i rozwoju kultur i języków lokalnych. Ich praca przyczynia się do budowania pozytywnego obrazu Polski wśród społeczności tubylczej. W realizacji wielu projektów pomocowych i rozwojowych owocnie współpracują z polskimi placówkami dyplomatycznymi.
pz,ak/PAP/mat.pras.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/399694-wicepremier-szydlo-dziekuje-za-prace-polskim-misjonarzom-pokazujecie-ze-polacy-sa-ludzmi-ktorzy-zawsze-gotowi-sa-pomagac-innym