Dziś, w Niedzielę Palmową, w Kościele katolickim rozpoczyna się Wielki Tydzień. Liturgia tego dnia jest pamiątką uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy pięć dni przed Jego ukrzyżowaniem. Jak podają Ewangeliści, zgromadzone wówczas tłumy rzucały na drogę płaszcze, gałązki oliwne i palmowe wołając: „Hosanna Synowi Dawida: błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie”. Od 1986 r. w Niedzielę Palmową obchodzony jest Światowy Dzień Młodzieży na poziomie diecezjalnym.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem- jako Ewangelii - Męki Pańskiej, zwykle z podziałem na role, według jednego z 3 Ewangelistów: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
W Niedzielę Palmową obowiązuje czerwony kolor szat liturgicznych. Mimo to uroczystość ma wymowę radosną, gdyż rozpoczyna ciąg wydarzeń, przez które dokonało się zbawienie świata. Chrześcijańskie tajemnice wiary przenikają się wzajemnie - chwała i radość tworzą nierozdzielną całość z cierpieniem; w męce zapowiedziane jest zmartwychwstanie i zbawienie.Udział w liturgii Niedzieli Palmowej oznacza zgodę na krzyż, cierpienie z Chrystusem oraz na taką, a nie inną drogę życia. W niektórych parafiach asysta liturgiczna wychodzi na zewnątrz kościoła, a potem procesjonalnie podchodzi do zamkniętych drzwi świątyni, w które następnie kapłan trzykrotnie uderza krzyżem, ukazując w symboliczny sposób, że krzyż otwiera drogę do nieba.
Podczas tego obrzędu śpiewa się antyfonę: „Bramy, podnieście swe szczyty, unieście się odwieczne podwoje, aby mógł wkroczyć Król chwały”. Zaraz przy wejściu do kościoła czytana jest Ewangelia o tryumfalnym wjeździe Jezusa do Jerozolimy, a następnie kapłan święci palmy. Później zostają one spalone a popiołem posypuje się głowy wiernych we Środę Popielcową następnego roku.Początki świętowania liturgii Niedzieli Paschalnej odnajdujemy w Jerozolimie w IV wieku. W tamtych czasach starano się jak najdokładniej odtwarzać sceny z życia Jezusa. Z upływem lat procesje zostały udramatyzowane - w Egipcie na czele niesiono krzyż, w Jerozolimie biskup reprezentujący Chrystusa wjeżdżał do miasta na osiołku.W Polsce Niedziela Palmowa nosiła także nazwę Niedzieli Kwietnej, bo zwykle przypada w czasie gdy pokazują się pierwsze kwiaty. W Niedzielę Palmową po sumie odbywały się w kościołach przedstawienia pasyjne. Za czasów króla Zygmunta III istniały zrzeszenia aktorów-amatorów, którzy w roli Chrystusa, Kajfasza, Piłata, Judasza itp. chodzili po miastach i wioskach i odtwarzali misterium męki Pańskiej.
Zwyczaj święcenia palm pojawił się w Kościele w XI wieku. Palmy w Polsce zastępują często gałązki wierzbowe z baziami. Po ich poświęceniu zatyka się je za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo Boże. Wtykano także palmy na pola, aby Pan Bóg strzegł zasiewów i plonów przed gradem, suszą i nadmiernym deszczem.
W Niedzielę Palmową jest czytany ewangeliczny opis męki Chrystusa; zmierza ona do Wielkanocy, czyli zmartwychwstania - zwycięstwa nad śmiercią; jest to czas refleksji, ale też radości, którą chrześcijanie przekazują światu
— powiedział PAP rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Dlatego - jak podkreślił rzecznik KEP - w Niedzielę Palmową uczestniczymy w uroczystych procesjach z kolorowymi tradycyjnymi palmami - symbolem życia i zwycięstwa”, które - jak dodał - w niektórych regionach wyglądają „naprawdę imponująco i są dziełami sztuki”. Podczas mszy palmy są święcone.
Nawiązując do Niedzieli Palmowej w Jerozolimie, ks. Rytel-Andrianik podkreślił, że procesja z palmami wyrusza z Betfage, niewielkiego sanktuarium na Górze Oliwnej, i przechodzi do kościoła św. Anny, już w murach starożytnej Jerozolimy.
Procesja dokładnie podąża śladami Jezusa, który wjeżdżał na osiołku do miasta ze zbocza Góry Oliwnej. Jerozolimska procesja różni się od polskich procesji tym, że wierni uczestniczą w niej, przynosząc palmowe liście i gałązki oliwne, podczas gdy w Polsce istnieje tradycja ozdobnych palemek, często ręcznie wyrabianych
— powiedział rzecznik KEP.
Niedziela Palmowa - jak podkreślił ks. Rytel-Andrianik - rozpoczyna najważniejszy w roku tydzień dla chrześcijan na całym świecie, dlatego nazywa się go Wielkim Tygodniem.
W tych dniach Kościół - poprzez liturgie, znaki, symbole oraz tradycje - chce przekazywać ludziom na całym świecie pokój i nadzieję wypływającą z istoty chrześcijaństwa: męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa
— dodał rzecznik KEP.
Zauważył, że czas Wielkiego Tygodnia, który rozpoczyna Niedziela Palmowa, to dobra okazja do refleksji nad sensem życia i jego celem.
Przesłanie tych szczególnych dni wzywa nas do jedności i pojednania oraz okazywania sobie życzliwości w relacjach rodzinnych, zawodowych i społecznych. To również ostatnia szansa na spowiedź przed Wielkanocą. Ważne, aby nikt nie został bez pojednania się z Bogiem i ludźmi
— zaapelował rzecznik episkopatu.
wwr, KAI PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/387456-dzis-niedziela-palmowa-poczatek-wielkiego-tygodnia-przeslanie-tych-szczegolnych-dni-wzywa-nas-do-jednosci