Biskup senior diecezji łomżyńskiej Stanisław Stefanek z okazji Święta Trzech Króli wygłosił katechezę, w której m. in. poruszył społeczno-polityczne wątki.
W listach św. Pawła czytamy, że człowiek, który patrzy uczciwie na przyrodę, to znaczy na stworzenie dopatrzy się Stwórcy
— powiedział biskup Stanisław Stefanek w katechezie wygłoszonej na antenie Radia Maryja.
Podkreślił, że myślenie bierze się z pokory wobec własnego rozumu, wobec świadomości, że mój rozum jest wspaniałym narzędziem, ale bardzo bardzo wybiórczym i ograniczonym. Dodał, że Heroda, który spotkał się z mędrcami szukającymi nowonarodzonego Chrystusa można było nazwać współczesnym dobrze wykształconym królem.
Zamiast adoratorem staje się zbrodniarzem z lęku, że utraci tron. To znaczy, że nie rozumiał. Uległ niebezpiecznemu zawężeniu, które właściwie przez całe nauczanie Jezusa Chrystusa
— mówił bp Stefanek.
Jezus Chrystus Król do dziś zagraża wszystkim kandydatom. Jeszcze dobrze nie podliczono jednych wyników wyborów to oni już się zastanawiają czy będą wpisani na listę przy następnych wyborach. Zastanawiają się czy prezes mojej partii weźmie mnie pod uwagę
— podkreślił.
Skrytykował polityków, którzy wszystko cokolwiek dzieje się, dostosowują do wyborów i do swoich szans wyborczych.
To królowanie jest zawężone, to władanie jest ograniczone, ogranicza myślenie, ogranicza rozum, ogranicza sposób zachowania. Nawet ogranicza serce. Tak ustawione myślenie potrafi uruchomić to, co w człowieku jest najgorsze, takie odruchy ze zbrodnią włącznie
— wskazał duchowny.
Odniósł się również do sytuacji i kondycji współczesnego człowieka. Hierarcha zwrócił uwagę na palący problem współczesności, którym jest hipokryzja języka.
Tu zaczyna się dramat współczesnego człowieka, który boi się o swój tron. Ale też ten współczesny człowiek broniąc tronu, broniąc tego swojego małego podwórka, broniąc tych resztek władania, które i tak musi zostawić jeżeli bez sensu widzi na całe życie to przecież śmierć jest dosyć czytelnym finiszem tych wszystkich starań, żeby załapać się na listy i dobrze wypaść w społeczeństwie. Wydawałoby się, że w tym łatwym do rozeznania terenie i przestrzeni pojawia się coś, co u Heroda widzimy w perfekcyjnym wydaniu – to jest hipokryzja języka
— stwierdził.
Herod mógłby być patronem niektórych szkół, które uczą tzw. PR czy nawet dyplomacji
— podkreślił bp Stefanek.
Język przekłamany, idący w kierunku hipokryzji, w kierunku zmiany zewnętrznej szaty, brzmienia tak, żeby nie tylko oszukać czy kłamać, a jeszcze stworzyć wrażenie dobrodzieja, szczodrobliwego, troskliwego o pokój, zmartwionego o ład społeczny i tak dalej
— kontynuował swoją wypowiedź duchowny.
Hipokryzja w życiu publicznym dzisiaj stała się szkołą, którą niektórzy bardzo nagradzają. Zwłaszcza jeśli można tą metodą przynieść więcej szkody albo bardziej zniszczyć pole przeciwnika, skuteczniej niż bronią i przemocą
— dodał.
Biskup Stefanek podkreślił, że pokłonienie się prawdzie jest pierwszym stopniem pokłonienia się Dzieciątku, czyli Jezusowi Chrystusowi.
Całą katechezę można wysłuchać na stronie Radia Maryja.
ems/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/375322-wazne-slowa-hierarchy-biskup-stefanek-herod-moglby-byc-patronem-niektorych-szkol-ktore-ucza-tzw-pr-czy-dyplomacji