Kard. Stanisław Dziwisz wprowadził w niedzielę relikwie św. Jana Pawła II do kościoła pod wezwaniem bł. Karoliny Kózkówny w Tychach. Przed 30 laty polski papież beatyfikował tę pochodzącą spod Tarnowa męczennicę, napastowaną i zamordowaną w 1914 r. przez rosyjskiego żołnierza.
18 listopada minęła 103. rocznica śmierci Karoliny Kózkówny, zamordowanej podczas obrony przez gwałtem ze strony rosyjskiego żołnierza. To także dzień jej liturgicznego wspomnienia i uroczystość odpustowa w tyskim kościele, którego polska błogosławiona jest patronką.
Opór postawiony żołnierzowi rosyjskiej armii przez 16-letnią dziewczynę nie był przypadkowy i podyktowany tylko strachem. Broniąc osobistej godności i czystości mówiła zdecydowanie „nie” wobec przemocy zła i była gotowa za to zapłacić najwyższą cenę. Została ugodzona, ale nic nie mogło ugasić płomienia jej czystej, żarliwej miłości Boga, pragnienia życia zgodnego z dekalogiem i Ewangelią
— powiedział w homilii kardynał, który w czerwcu 1987 r., podczas trzeciej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych Karoliny Kózkówny w Tarnowie.
Kard. Dziwisz wspominał w niedzielę, że Karol Wojtyła, jeszcze jako metropolita krakowski, żywo interesował się procesem beatyfikacyjnym Karoliny Kózkówny.
Był zafascynowany jej postacią i świadectwem. Pamięć o tej dziewicy męczennicy zabrał ze sobą do wiecznego miasta
— relacjonował wieloletni osobisty sekretarz Jana Pawła II.
30 czerwca 1986 r. papież ogłosił dekret o męczeństwie Karoliny Kózkówny, co otworzyło drogę do jej uroczystej beatyfikacji w Tarnowie rok później. Kard. Dziwisz przytoczył w niedzielę fragment wygłoszonej wówczas przez Jana Pawła II homilii.
Ona - mówił papież - pomaga nam odkryć lub odkryć na nowo właściwą hierarchię wartości. Ona, błogosławiona Karolina, mówi nam o wielkiej godności kobiety, o godności ludzkiej osoby, o godności ciała, które wprawdzie na tym świecie podlega śmierci, jest zniszczalne, jak i jej młode ciało uległo śmierci ze strony zabójcy, ale nosi w sobie zapis nieśmiertelności, jaką człowiek ma osiągnąć w Bogu wiecznym i żywym, osiągnąć przez Chrystusa
— powiedział kardynał, cytując słowa papieża.
Ocenił, że „w naszych czasach błogosławiona dziewczyna w sposób szczególny inspiruje tych młodych, którzy mają odwagę przystąpić do ruchu czystych serc”. Bł. Karolina jest m.in. patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
Płomień wiary, nadziei i miłości młodej męczennicy zaczął zapalać podobne płomienie w ludzkich sercach, i tak jest po dzień dzisiejszy
— mówił kardynał.
W tyskim kościele znajdują się relikwie błogosławionej Karoliny; w niedzielę parafia zyskała także relikwie św. Jana Pawła II.
To są małe relikwie, ale znaczące; relikwie krwi Jana Pawła II, które były pobrane w dniu jego śmierci. Te relikwie to nasz wyraz wiary i miłości
— mówił kard. Dziwisz.
Emerytowany metropolita krakowski przypomniał, że Jan Paweł II, jako ofiara zamachu, sam otarł się o męczeństwo. Jak mówił, jego męczeństwo miało jednak także inny wymiar.
Męczeństwo Jana Pawła II wyrażało się w jego codziennej ogromnej pracy dla Kościoła, w podejmowanych i wyczerpujących podróżach apostolskich, w kierowaniu nawą Kościoła, w przekazywaniu mu (…) ważnych tekstów i dokumentów. Jak pamiętamy, męczeństwo Jana Pawła II przyjęło także kształt postępującej choroby, cierpienia i słabości. I również tą swoją postawą ewangelizował, budząc nadzieję w sercach ludzi
— wskazał kardynał.
W słowie do wiernych kard. Dziwisz mówił też o związkach Jana Pawła II ze Śląskiem.
Mogę zaświadczyć, że on bardzo był związany ze Śląskiem, bardzo kochał Śląsk, miał tutaj dużo przyjaciół. Jak pamiętamy, zawsze bywał w Piekarach i na innych uroczystościach, a z Rzymu zawsze pamiętał, by przesłać swe pozdrowienia dla mieszkańców całego Śląska
— przypomniał.
Kardynał zadeklarował, że jest pod wrażeniem tyskiego kościoła pw. bł. Karoliny. Ta istniejąca od kilkunastu lat świątynia ma unikatową architekturę - zbudowano ją na planie krzyża greckiego z cegły klinkierowej, a wątki muru ułożono w dekoracyjny sposób. Wewnątrz znajduje się centralnie ustawiony ołtarz, a autorami malowideł, z których wiele ma intensywną, wielobarwną kolorystykę, są znani artyści Joanna Piech-Kalarus i Roman Kalarus.
Jestem pod wrażeniem tego pięknego kościoła (…), nie tylko w pięknej architekturze, ale także w wystroju. To wszystko przyczynia się do większego skupienia i modlitwy przychodzących do tej świątyni ludzi
— mówił kard. Dziwisz. Przytoczył też swoją rozmowę z metropolitą katowickim abp. Wiktorem Skworcem, który wskazał Tychy jako miejsce modelowej współpracy władz, samorządu, organizacji społecznych i parafii.
W niedzielnych uroczystościach w Tychach uczestniczyli przedstawiciele władz tego miasta z prezydentem Andrzejem Dziubą, a także m.in. związani z tyską parafią bł. Karoliny: minister sportu i turystyki Witold Bańka oraz wiceszef Biura Ochrony Rządu Robert Nowakowski.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/367813-relikwie-sw-jana-pawla-ii-w-tychach-kard-dziwisz-to-nasz-wyraz-wiary-i-milosci