Usuwanie krzyża to znak laicyzmu, który w praktyce wprowadza nietolerancję - powiedział bp Henryk Tomasik na antenie Radia Plus Radom.
W ten sposób odniósł się do wyroku nakazującego usunięcie krzyża z pomnika Jana Pawła II w Ploërmel we Francji. Francuska Rada Stanu domaga się, aby w ciągu sześciu miesięcy krzyż znajdujący się na pomniku zniknął z przestrzeni publicznej.
Bp Tomasik przypomniał, że 3 listopada 2009 roku Trybunał Europejski orzekł, że wieszanie krzyży w klasach oznacza zarówno naruszenie prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, jak i wolności religijnej uczniów.
Toczył się proces przeciwko rządowi włoskiemu. Stała się rzecz ciekawa, że po stronie rządu w obronie krzyża stanął prof. Weiler, nowojorski profesor prawa międzynarodowego i konstytucyjnego, a zarazem ortodoksyjny żyd. Nie przeszkadzało mu to, żeby bronić krzyża, który jest znakiem Chrystusa, zbawienia, ale także ponadczasowych wartości
—mówił biskup Tomasik.
Ordynariusz radomski wyraził zdziwienie, że Francuzi nie chcą uszanować ani św. Jana Pawła II, ani krzyża.
Jednym z twórców Unii Europejskiej jest Robert Schuman, człowiek głęboko wierzący. Jeden z twórców zjednoczonej Europy przypomniał, że „wartością Europy jest Europa wartości”
—powiedział biskup Tomasik.
Hierarcha wspomniał też ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży w Polsce.
Przybyła do nas grupa Francuzów i ze zdziwieniem pytała się: nie ma u was dyktatury? Możecie śpiewać piosenki religijne na ulicy? Mamy paradoksalną sytuację. Francja w imię wolności religijnej występuje przeciwko krzyżowi. Wiele państw ma na swoich flagach krzyż: Grecja, Mołdawia, Norwegia, Portugalia, Hiszpania, Szwecja, czy Wielka Brytania i to nie przeszkadza. Krzyż jest nie jest tylko znakiem religijnym, ale i znakiem wartości. Jest ważnym elementem kultury światowej
—powiedział biskup radomski.
ann/KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/365911-francja-w-imie-wolnosci-religijnej-wystepuje-przeciwko-krzyzowi