Bp Mering apeluje o wolne niedziele: "Nie możemy zachowywać co drugiego przykazania Bożego i świętować co drugiej niedzieli"

Tak jak nie możemy zachowywać co drugiego przykazania Bożego czy wyznawać co drugiej prawdy wiary, tak samo nie możemy świętować co drugiej niedzieli

—podkreśla w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. bp  Wiesław Mering, ordynariusz włocławski.

Bp Mering przypomina, że niedziela jest dniem Pańskim a wątpliwości w tej sprawie wynikają z małej wrażliwości religijnej. Liczył też na większą wrażliwość partii rządzącej.

Okazuje się, że „Solidarność” o wiele lepiej niż partia rządząca odczytała to, co mieści się w duchu religijnym, postulując wszystkie niedziele wolne od handlu.

Ordynariusz włocławski twierdzi, że kompromis w sprawie dwóch wolnych niedziel jest kunktatorstwem:

W mojej ocenie to jest kwestia kunktatorstwa, myślenia, co przyniesie więcej korzyści: czy pójście na kompromis, czy zachowanie postulatów głoszonych, gdy trwał kampania wyborcza. Ja nie mam wątpliwości, że ten kompromis jest po prostu zgniły.

Biskup Wiesław Mering podkreśla, że niedziela służy nawiązywaniu i pogłębianiu przyjaźni z Bogiem. Wolne niedziele są także potrzebne rodzinom.

Drugi człowiek obok potrzebuje obecności i rozmowy. Nie zastąpi tego nawet najbardziej atrakcyjny, w promocyjnych cenach, najbardziej wyszukanych marek towar w supermarketach.

Duszpasterz przypomniał również jednoznaczne stanowisko św. Jana Pawła II w sprawie wolnych niedziel.

Papież podjął ten temat (…) dlatego, że widział postępująca laicyzację. Chciał to dobro jakie płynie z chrześcijańskiej niedzieli odświeżyć, przypomnieć katolikom, także tym, którzy w tej chwili rządzą naszym krajem.

ann/”Nasz Dziennik”