Jest prawo do tego, by nie być codziennie atakowanym przez retorykę strachu i nienawiści
— powiedział papież Franciszek podczas spotkania ze światem akademickim w Bolonii w niedzielę. Na zakończenie wizyty w tym mieście odprawił mszę dla 40 tysięcy osób.
W czasie spotkania ze studentami i wykładowcami najstarszego uniwersytetu cywilizacji łacińskiej papież mówił w przemówieniu, że jest też prawo do tego, by „nie być zasypanym przez frazy wywodzące się z populizmu czy też niepokojące i przynoszące zyski szerzenie się fałszywych wiadomości”.
Franciszek przywołał liczącą prawie tysiąc lat historię uczelni i nazwał ją „laboratorium humanizmu”.
Mówił o prawie do kultury, podkreślając, że dzisiaj oznacza to „ochronę mądrości, czyli wiedzy ludzkiej i humanizującej”.
Zbyt często jesteśmy uwarunkowani przez banalne i przemijające modele życia, które popychają do tego, by dążyć do sukcesu za niską cenę, dyskredytując poświęcenie i wpajając ideę, że studia nie są potrzebne, jeśli nie dają od razu czegoś konkretnego
— zaznaczył papież.
Przestrzegał:
Wiedza, która oddaje się na służbę temu, kto zapłaci najwięcej, która prowadzi do podsycania podziałów i usprawiedliwiania prześladowań, nie jest kulturą.
Mówiąc o potrzebie „dobrej kultury”, Franciszek stwierdził, że w obliczu narzekań i płaczu, jakie się słyszy wokół, nie potrzeba ludzi „wyładowujących się w krzyku”.
Apelował:
Nie zadowalajmy się dostosowywaniem się do publiczności.
Wzywał do sprzeciwu wobec „pseudokultury, która sprowadza człowieka do tego, co się wyrzuca, badania naukowe do interesu, a naukę do techniki”.
Technika nie może uginać się przed celami merkantylnymi.
— wskazywał .
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jest prawo do tego, by nie być codziennie atakowanym przez retorykę strachu i nienawiści
— powiedział papież Franciszek podczas spotkania ze światem akademickim w Bolonii w niedzielę. Na zakończenie wizyty w tym mieście odprawił mszę dla 40 tysięcy osób.
W czasie spotkania ze studentami i wykładowcami najstarszego uniwersytetu cywilizacji łacińskiej papież mówił w przemówieniu, że jest też prawo do tego, by „nie być zasypanym przez frazy wywodzące się z populizmu czy też niepokojące i przynoszące zyski szerzenie się fałszywych wiadomości”.
Franciszek przywołał liczącą prawie tysiąc lat historię uczelni i nazwał ją „laboratorium humanizmu”.
Mówił o prawie do kultury, podkreślając, że dzisiaj oznacza to „ochronę mądrości, czyli wiedzy ludzkiej i humanizującej”.
Zbyt często jesteśmy uwarunkowani przez banalne i przemijające modele życia, które popychają do tego, by dążyć do sukcesu za niską cenę, dyskredytując poświęcenie i wpajając ideę, że studia nie są potrzebne, jeśli nie dają od razu czegoś konkretnego
— zaznaczył papież.
Przestrzegał:
Wiedza, która oddaje się na służbę temu, kto zapłaci najwięcej, która prowadzi do podsycania podziałów i usprawiedliwiania prześladowań, nie jest kulturą.
Mówiąc o potrzebie „dobrej kultury”, Franciszek stwierdził, że w obliczu narzekań i płaczu, jakie się słyszy wokół, nie potrzeba ludzi „wyładowujących się w krzyku”.
Apelował:
Nie zadowalajmy się dostosowywaniem się do publiczności.
Wzywał do sprzeciwu wobec „pseudokultury, która sprowadza człowieka do tego, co się wyrzuca, badania naukowe do interesu, a naukę do techniki”.
Technika nie może uginać się przed celami merkantylnymi.
— wskazywał .
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/360326-papiez-franciszek-marze-o-europie-w-ktorej-malzenstwo-i-dzieci-beda-radoscia-a-nie-problemem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.