Jest w nas ogień, któremu czasem nie pozwalamy zapłonąć. Trzeba mieć odwagę, aby zaakceptować to, co nas spotyka i iść na przód! – powiedziała s. Cristina Scuccia na koncercie charytatywnym w Opolu.
Laureatka The Voice of Italy 2 opowiedziała o swoim powołaniu i zachęcała młodych, aby nie bali się marzyć i kochać. Głównym sponsorem koncertu charytatywnego jest firma ECO (Energetyka Cieplna Opolszczyzny), która wspiera dzieło odnowy katedry opolskiej i opłaciła gażę artystów.
Siostra Cristina przyznała, że dorastał w rodzinie, w której wartości chrześcijańskie były czymś niesłuchanie ważnym.
Może nawet rodzina narzuciła mi wiarę. Gdy byłam nastolatką, to wydawało mi się, że Bóg jest kimś, kto narzuca swoje normy, ogranicza moje życie i nie pozwala na robienie tego wszystkiego, co nastolatki lubią robić najbardziej, czyli tańczenia i śpiewania. Czułam się w jakiś sposób ograniczona. To nie był Bóg, którego chciałabym spotkać. Moim bogiem stał się śpiew
—wspominała.
Moje powołanie zaczęło się na scenie. To śpiew sprawił, że na nowo przybliżyłam się do wiary i Boga. Gdy odbywałam nowicjat w Brazylii, ten mój śpiew się oczyścił, przestał być sceniczny, a zaczął mówić o sprawach istotnych
—wyznała s. Cristina.
**Wybrałam powołanie zakonne, bo Bóg dał mi miłość, jakiej nikt inny mi nie dał
—powiedziała s. Cristina.
Powołanie to dla niej tajemnica i nie potrafi do końca tego wyjaśnić, ale jest otwarta na to, gdzie Bóg chce ją posyłać, dlatego chętnie decyduje się występować zarówno na koncertach charytatywnych, aby wspomagać dobre dzieła, jak również na innych, gdyż traktuje to jako możliwość głoszenia Dobrej Nowiny i ewangelizowania na peryferiach życia.
Bp Andrzej Czaja podczas koncertu zainaugurował rocznicę ŚDM.
W czasie Światowych Dni Młodzieży lansowaliśmy hasło «spotkanie jest najważniejsze!». Jesteśmy razem, ale w imię Chrystusa i ze względu na Niego. Takie spotkanie potrafi wyzwolić w nas niesamowity potencjał dobra, co sprawia, że człowiek wracając do codzienności chce być bardziej dobry i tym dobrem się dzielić, a także żyć bardziej Ewangelią. Ufam, że to spotkanie do tego zmotywuje
—wyznał i podziękował za wspólnotę radości, pokoju i jedności.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podkreślił, że w roku jubileuszu 800-lecia miasta mieszkańcy wyrażają dumę dla swojego miasta.
Staramy się też dać dowód szacunku wobec tego, co się przez 800 lat wydarzyło, dla ludzi, którzy przez osiem wieków to piękne miasto budowali. Koncert to okazja do rozrywki i zabawy, ale w tym przypadku jest to koncert szczególny, w którym wspólnie możemy odrestaurować to, co przez osiem wieków tworzyło ducha tego miasta – katedrę
—dodał.
Proboszcz katedry ks. Waldemar Klinger zaznaczył, że ci, którzy przekraczali progi tej świątyni wychodzili podbudowani, a korzystając z sakramentów świętych – odzyskiwali radość.
Katedra dzieje się w naszych sercach, bo wynosimy swojego ducha ponad przeciętność
—stwierdził.
Szacunkowy koszt renowacji całej katedry opolskiej – elewacji i wnętrza świątyni – wynosi około 20 mln zł. Powołana przez biskupa opolskiego 1 stycznia 2015 r. Kapituła Odnowy Katedry Opolskiej stara się o kolejne dotacje, m.in. z ministerstwa kultury, projektów transgranicznych czy opolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Członkowie kapituły promują ideę troski o wspólne dziedzictwo oraz pozyskują środki od darczyńców i sponsorów.
ann/KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/346788-spiew-sprawil-ze-na-nowo-przyblizylam-sie-do-wiary-i-boga-siostra-cristina-scuccia-na-koncercie-charytatywnym-w-opolu