O konieczności misyjnego nawrócenia wszystkich ochrzczonych przypomniał na Jasnej Górze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki przewodniczył Mszy św. stanowiącej najważniejszy punkt jubileuszu 100-lecia Papieskiej Unii Misyjnej. Unia została założona w celu misyjnego formowania kapłanów, seminarzystów i osób konsekrowanych. Z czasem dołączyli do nich także wierni świeccy. To jedno z czterech dzieł papieskich, których zadaniem jest troska o posługę Kościoła na misjach.
Powołanie chrześcijańskie jest ze swojej natury również powołaniem do apostolstwa a święty niepokój misyjny winien animować wszystkich ochrzczonych
— przypomniał abp Gądecki.
Metropolita poznański podkreślił, że „nie może być dla nas rzeczą obojętną, że tak wielu ludzi żyje na pustyni duchowej”. Wyjaśniał, że dziś jest wiele rodzajów pustyń: pustynia ubóstwa, głodu i pragnienia, porzucenia, samotności i zranionej miłości.
Jest to pustynia życia z dala od Boga, to oddalenie dusz, które żyją bez świadomości swojej ludzkiej godności na drodze ich własnego bytowania
— powiedział kaznodzieja.
Przewodniczący KEP zauważył, że „ciągle przybywa zewnętrznych pustyń w naszym świecie, ponieważ coraz liczniejsze są pustynie wewnętrzne”.
Abp Stanisław Gądecki wyjaśniał na czym polega misyjność Kościoła przypominając zadania, jakie uczniowie otrzymali od Jezusa.
To głoszenie nauki, które ma odbywać się pospiesznie, bez zatrzymywania się w drodze przy sprawach nieistotnych. To wskazywanie drogi, czyli uczenie sztuki życia. To głoszenie Ewangelii przede wszystkim ludziom ubogim
— dodał metropolita poznański.
Podkreślił, że dzisiaj najgłębszym ubóstwem „jest nieumiejętność doznawania radości, znużenie życiem, postrzeganym jako bezsensowne i wewnętrznie sprzeczne”.
Ten rodzaj ubóstwa występuje dziś powszechnie w bardzo różnych postaciach zarówno w społeczeństwach materialnie zamożnych, jak i w krajach ubogich
— zauważył abp Gądecki. Jego zdaniem „nieumiejętność doznawania radości jest skutkiem i zarazem źródłem nieumiejętności kochania, rodzi też zawiść, chciwość i wszelkie wady, które sieją zniszczenie w życiu jednostek i w świecie”.
Dlatego potrzebujemy nowej ewangelizacji. Może ją przekazać tylko ten, kto ma życie, kto jest uosobioną Ewangelią
— podkreślał kaznodzieja.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
O konieczności misyjnego nawrócenia wszystkich ochrzczonych przypomniał na Jasnej Górze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki przewodniczył Mszy św. stanowiącej najważniejszy punkt jubileuszu 100-lecia Papieskiej Unii Misyjnej. Unia została założona w celu misyjnego formowania kapłanów, seminarzystów i osób konsekrowanych. Z czasem dołączyli do nich także wierni świeccy. To jedno z czterech dzieł papieskich, których zadaniem jest troska o posługę Kościoła na misjach.
Powołanie chrześcijańskie jest ze swojej natury również powołaniem do apostolstwa a święty niepokój misyjny winien animować wszystkich ochrzczonych
— przypomniał abp Gądecki.
Metropolita poznański podkreślił, że „nie może być dla nas rzeczą obojętną, że tak wielu ludzi żyje na pustyni duchowej”. Wyjaśniał, że dziś jest wiele rodzajów pustyń: pustynia ubóstwa, głodu i pragnienia, porzucenia, samotności i zranionej miłości.
Jest to pustynia życia z dala od Boga, to oddalenie dusz, które żyją bez świadomości swojej ludzkiej godności na drodze ich własnego bytowania
— powiedział kaznodzieja.
Przewodniczący KEP zauważył, że „ciągle przybywa zewnętrznych pustyń w naszym świecie, ponieważ coraz liczniejsze są pustynie wewnętrzne”.
Abp Stanisław Gądecki wyjaśniał na czym polega misyjność Kościoła przypominając zadania, jakie uczniowie otrzymali od Jezusa.
To głoszenie nauki, które ma odbywać się pospiesznie, bez zatrzymywania się w drodze przy sprawach nieistotnych. To wskazywanie drogi, czyli uczenie sztuki życia. To głoszenie Ewangelii przede wszystkim ludziom ubogim
— dodał metropolita poznański.
Podkreślił, że dzisiaj najgłębszym ubóstwem „jest nieumiejętność doznawania radości, znużenie życiem, postrzeganym jako bezsensowne i wewnętrznie sprzeczne”.
Ten rodzaj ubóstwa występuje dziś powszechnie w bardzo różnych postaciach zarówno w społeczeństwach materialnie zamożnych, jak i w krajach ubogich
— zauważył abp Gądecki. Jego zdaniem „nieumiejętność doznawania radości jest skutkiem i zarazem źródłem nieumiejętności kochania, rodzi też zawiść, chciwość i wszelkie wady, które sieją zniszczenie w życiu jednostek i w świecie”.
Dlatego potrzebujemy nowej ewangelizacji. Może ją przekazać tylko ten, kto ma życie, kto jest uosobioną Ewangelią
— podkreślał kaznodzieja.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/317937-abp-gadecki-na-jasnej-gorze-trzeba-nam-bardzo-kosciola-ktory-jest-w-drodze-ku-czlowiekowi