W Złotej Kaplicy poznańskiej katedry, przy sarkofagu Mieszka I i Bolesława Chrobrego, 1 listopada zapłonie symboliczny znicz. 13 listopada w świątyni sprawowana będzie specjalna msza, w intencji spoczywających w Poznaniu władców z dynastii Piastów.

Poznańska katedra na Ostrowie Tumskim była pierwszą na ziemiach polskich siedzibą biskupią. Jest najstarszą i największą nekropolią Piastów: pochowano w niej Mieszka I, Bolesława Chrobrego, Przemysła II, Mieszka II, Kazimierza Odnowiciela, Władysława Odonica, Bolesława Pobożnego i Przemysła I.

Relikty grobów znajdują się w podziemiach. W XIX wieku mauzoleum pierwszych władców stała się Złota Kaplica.

Dzięki obchodom 1050-lecia chrztu Polski i za sprawą funkcjonującego w sąsiedztwie Ostrowa Tumskiego centrum interpretacji dziedzictwa Brama Poznania, coraz więcej osób kojarzy Poznań z początkami państwa polskiego i pierwszą nekropolią władców Polski.

Znicz w dzień Wszystkich Świętych zapali przy sarkofagu Mieszka I i Bolesława Chrobrego proboszcz parafii archikatedralnej w Poznaniu ks. Ireneusz Szwarc. Złota Kaplica jest niedostępna dla odwiedzających katedrę, pozostanie zamknięta także 1 listopada.

Osoby postronne mają wgląd do Złotej Kaplicy, ale tylko przez kraty. To zabytek najwyższej klasy, musi być pod najwyższą ochroną. Z okazji świąt Wszystkich Świętych otwieramy za to krypty arcybiskupów poznańskich, będą one otwarte przez pierwsze dni listopada. Zapraszamy też 13 listopada na mszę w intencji pierwszych polskich władców

—powiedział ks. Szwarc.

Dodał, że w tym roku, przy okazji 1050. rocznicy chrztu Polski do katedry przybywało znacznie więcej osób zainteresowanych historią wiążącą się z tą świątynią i z Ostrowem Tumskim.

Być w Poznaniu a nie być katedrze, to poważne uchybienie. Tu można dotknąć samych początków państwa i Kościoła na tych ziemiach, tego naszego DNA, korzenia z którego wyrastamy. W tym roku widzimy wzmożone pielgrzymowanie do katedry. Według naszych szacunków, w zorganizowanych grupach przybyło tu ok. 50 tys. ludzi

—powiedział.

Według ks. Szwarca, w kwietniu, podczas centralnych obchodów 1050-lecia chrztu Polski, bardzo wiele osób dowiedziało się, że to poznańska katedra jest najstarszą w kraju nekropolią królewską.

Stan świadomości zmienił się radykalnie za sprawą transmisji z obchodów rocznicy chrztu w poznańskiej katedrze. Na zakończenie celebry, najważniejsze postacie weszły do Złotej Kaplicy i złożyły wieniec przy sarkofagu Mieszka i Bolesława. Wówczas wiele osób wreszcie odkryło fakt, że to Poznań ma groby założycieli państwa

—powiedział.

Prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej Jan Mazurczak jest zdania, że walory poznańskiej świątyni wciąż trzeba propagować.

Bardzo byśmy chcieli, by 1 listopada także kojarzył się z hołdem dla władców Polski, którzy są pochowani w Poznaniu. Byłoby świetnie, gdyby udało się w mieście stworzyć tradycję z zapalaniem zniczy przy grobach władców; by rzecz ta miała też ogólnopolskie, medialne wsparcie

—powiedział.

Mazurczak podkreślił, że potencjał turystyczny Ostrowa Tumskiego, gdzie znajduje się poznańska katedra, w ostatnich latach znacząco się zwiększył za sprawą Bramy Poznania - obiektu, który przy pomocy multimediów i nowych technologii inspiruje do poznawania historii.

Jak dodał, Brama Poznania cieszy się ogromnym zainteresowaniem; odwiedza ją ok. 100 tys. osób rocznie. „Ludzie po wizycie w Bramie Poznania są gotowi, by odkrywać Ostrów Tumski. Są wyposażeni w pewną dawkę wiedzy i mogą iść, zobaczyć na własne oczy miejsca związane z początkami państwa polskiego - w tym podziemia i Złotą Kaplicę” - powiedział Mazurczak.

Teren Ostrowa Tumskiego jest najstarszą i jedną z najcenniejszych historycznie części Poznania. To miejsce stało się siedzibą pierwszych władców Polski, Mieszko I zbudował tu swoje palatium. Na tym terenie powstała też pierwsza katedra, w której powołano w 968 roku pierwsze w Polsce biskupstwo.

ann/PAP