Dramat dzisiejszego wychowania polega na tym, że matka i ojciec nie mają czasu dla własnego dziecka – przestrzegał w niedzielę abp Józef Michalik. Były metropolita przemyski przewodniczył Mszy św. z wprowadzeniem relikwii św. Jana Pawła II do kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Żurawicy.
Jak wskazywał abp Michalik, dramat rozbitych małżeństw polega przede wszystkim na tym, że małżonkowie nie rozwijają miłości.
Miłość się rozwija przez wzajemną rozmowę, przez czas dla siebie. Przez to, że człowiek aż w nieskończoność chce rozwijać relację z drugim człowiekiem i niepostrzeżenie odkryje, że w ten sposób rozwija się miłość
-– mówił.
Arcybiskup-senior archidiecezji przemyskiej stwierdził, że „dramat dzisiejszego wychowania polega na tym, że matka i ojciec nie mają czasu dla własnego dziecka”.
Oddają dziecko na wychowanie najpierw przedszkolu, potem szkole, potem zajęciom pozalekcyjnym. Dziecko nie ma kontaktu z rodzicami, to jest dramat. Nieraz zapracowują się rodzice, żeby dziecku zapewnić przyszłość przez to, że pozna języki, nauczy się pływać, będzie się znało na muzyce. Ale nie wyrobią w nim uczuć. A dziecko rozwija się w cieple, w miłości, a nie w huraganie zajęć
— podkreślał.
Mówiąc o św. Janie Pawle II, którego relikwie zostały uroczyście wniesione do kościoła parafialnego, abp Michalik zauważył, że do chwały ołtarzy został wyniesiony człowiek, którego widzieliśmy, znaliśmy, z którym przebywaliśmy. Podkreślił, że papież był człowiekiem wielkiej modlitwy.
W Krakowie w kaplicy postawił sobie stolik przy klęczniku. Gdy miał napisać list pasterski, to właśnie tam pisał w obecności Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Wiele godzin poświęcał Panu Jezusowi w ciągu dnia, mimo wielu zajęć. Właśnie dlatego miał tyle czasu, tyle serca dla innych, że właściwie nieustannie przebywał z Jezusem i nie żałował czasu na modlitwę
—stwierdził abp Michalik.
Żurawicka parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny otrzymała w Krakowie z rąk kard. Stanisława Dziwisza.
Parafia rzymskokatolicka w Żurawicy została utworzona 30 lipca 1406 roku, przez biskupa przemyskiego Macieja Janinę. Powstał wtedy również pierwszy kościół drewniany. Przy parafii istniała także szkoła i przytułek. W roku 1878 proboszczem parafii w Żurawicy został ks. Teofil Dzierżyński. Jego głównym celem była budowa murowanego kościoła.
Według przekazów historycznych była to już czwarta świątynia. Zbudowana została w stylu neogotyckim nadwiślańskim. Kościół poświęcony został 24 grudnia 1889 roku, a konsekrowany 13 maja w 1905 roku przez św. biskupa Józefa Sebastiana Pelczara.
Od 4 sierpnia 1992 roku w Żurawicy istnieją dwie parafie: macierzysta pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny oraz pw. św. Andrzeja Boboli, która została powołana przy dotychczasowym kościele filialnym.
Z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętsza Maryi Panny pochodzi bp Kazimierz Ryczan, mianowany 11 września 1993 r. biskupem diecezjalnym w Kielcach.
lw, KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/312908-abp-michalik-dramat-dzisiejszego-wychowania-polega-na-tym-ze-matka-i-ojciec-nie-maja-czasu-dla-wlasnego-dziecka