Episkopat Meksyku wielokrotnie domagał się wymierzenia sprawiedliwości dla podobnych czynów, ale często nie przynosiło to skutku. Biskupi będą wywierać większą presję na władzę, aby i tym razem nie pozostały one bezkarne?

Kiedy domagamy się zastosowania prawa wobec osób odpowiedzialnych za te zbrodnie, jest to akt sprawiedliwości, ponieważ nie możemy milczeć i dopuszczać, by niesprawiedliwość została bezkarna, bo stalibyśmy się wówczas współodpowiedzialnymi tej zbrodni. Domagamy się zastosowania prawa w sposób stanowczy, ale w duchu pojednania, szukając współdziałania w odbudowaniu pokoju, abyśmy wszyscy mogli żyć w harmonii.

Z ostatniego komunikatu Episkopatu dowiadujemy się, że będziecie stale pracować nad tym, by już nikt więcej nie był dotknięty w Meksyku aktem przemocy. Na czym będzie polegać ta praca?

Będziemy odważnie pracować w każdej z naszych parafii, w zakonach, szkołach, placówkach misyjnych, centrach formacyjnych, domach misyjnych, aby budować pokój, którego tak potrzebujemy. Będziemy też bronić godności i życia każdej osoby, która zamieszkuje tę ziemię.

Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler