Czaczkowska: "Kardynał Franciszek Macharski był wielkim czcicielem Bożego Miłosierdzia i św. siostry Faustyny Kowalskiej"

fot. PAP/Jacek Bednarczyk
fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Kardynał Franciszek Macharski był wielkim czcicielem Bożego Miłosierdzia i św. siostry Faustyny Kowalskiej, bardzo przyczynił się do rozwoju kultu Bożego Miłosierdzia, to była jego duchowość

— powiedziała PAP publicystka Ewa Czaczkowska.

Kardynał Franciszek Macharski był wielkim czcicielem Bożego Miłosierdzia i siostry Faustyny Kowalskiej. Miał bardzo duży wkład w rozwój kultu Bożego Miłosierdzia. Był najpierw jego prywatnym czcicielem, jeszcze w czasach przedwojennych, wtedy, jako młody chłopak poznał, pewnie jeszcze w bardzo okrojonym kształcie +Orędzie Bożego Miłosierdzia+, które przekazała siostra Faustyna. Miał w czasie wojny w domu obrazek Jezusa Miłosiernego

— powiedziała Czaczkowska, autorka książek biograficznych dotyczących osób związanych z Kościołem Rzymskokatolickim, w tym św. Faustyny Kowalskiej.

Zaznaczyła, że później, jako metropolita krakowski Macharski bardzo dużo zrobił dla rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego.

To za jego czasów, gdy był metropolitą krakowskim, powstała Bazylika Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. To on też sprawił, że przyjechał na konsekrację tej bazyliki papież Jan Paweł II

— dodała.

Był bardzo bliskim przyjacielem Karola Wojtyły. Należał do tego grona jego najbliższych przyjaciół

— powiedziała.

Przypomniała, że także Karol Wojtyła, późniejszy Jan Paweł II, był wielkim czcicielem Miłosierdzia Bożego.

Jeden metropolita krakowski, po drugim, byli czcicielami tego kultu, i to nie z nakazu, bo Kościół propaguje ten kult, ale z osobistego przekonania. To była ich duchowość

— zaznaczyła.

Blisko współpracował z siostrami ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, do którego należała św. siostra Faustyna Kowalska

— dodała.

Podkreśliła, że Macharski był pierwszym hierarchą na świecie, którego zawołaniem biskupim stały się słowa „Jezu, ufam Tobie”.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.