Kanadyjski kościół stanowczo przeciwko „prawu do śmierci”. "Uchwalając prawo o eutanazji, chce się z lekarzy uczynić oprawców z licencją na zabijanie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Pixabay
fot. Pixabay

Kościół w Kanadzie nie składa broni w walce przeciwko projektowi nowego prawa o eutanazji. Dyskutuje nad nim obecnie tamtejszy Senat. Pierwotny projekt trafił tam w okrojonej formie, jednak część senatorów wszelkimi środkami dąży do rozciągnięcia „prawa do śmierci” także na dzieci, osoby upośledzone umysłowo i dotknięte chorobami degeneracyjnymi.

Nowa ustawa jest dyskutowana, ponieważ kanadyjski Trybunał Konstytucyjny uznał przed rokiem wcześniejszą ustawę o eutanazji za niekonstytucyjną. Ponieważ jednak prace ustawodawcze przeciągnęły się poza wyznaczony przez Trybunał termin 6 czerwca, w Kanadzie nie obowiązuje obecnie żadne prawo dopuszczające eutanazję.

W tym kontekście metropolita Ottawy abp Terrence Prendergast przypomniał, że sumienie żadnego lekarza nie może być łamane taką ustawą.

Medycy składają przysięgę Hipokratesa, zobowiązując się do obrony ludzkiego życia, a uchwalając prawo o eutanazji chce się z nich uczynić oprawców z licencją na zabijanie

-– podkreślił hierarcha.

Przypomniał zarazem, że nie istnieje żadne prawo człowieka do eutanazji czy do wspomaganej śmierci.

Istnieje tylko prawo do życia i do bycia leczonym, a nie do zmuszania kogokolwiek do zabijania nas

– stwierdził arcybiskup Ottawy.

Wskazał jednocześnie, że krajowi, w którym lekarze stają się sługami śmierci, a nie życia, zaś wolność sumienia zupełnie się nie liczy, grozi śmierć moralna.

lap/KAI


Wstrząsające świadectwa z pogranicza zbrodni i medycyny: „Zbrodnia i medycyna” autorstwa Grzegorza Górnego.

Książka do nabycia „wSklepiku.pl”. Polecamy!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych