Prof. Ożóg: "Bez fundamentu, jakim był chrzest nie byłoby Polski i jej wielkiego dziedzictwa"

fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Historyk z UJ omówił również najbardziej prawdopodobny przebieg procesu chrystianizacji całego narodu. Wskazał, że jej fundamentem było ukazanie znaczenia Dekalogu.

Książę posyłał do głównych grodów misjonarzy, którzy przy wsparciu monarchy lub jego urzędników zwoływali ludność, której przekazywali podstawowe prawdy wiary i moralności chrześcijańskiej

— wyjaśnił Ożóg.

Dodał także, że od samego początku narodowi polskiemu chrześcijaństwa była bliska idea Bożego Miłosierdzia.

Rola Mieszka I nie ograniczyła się jedynie do przyjęcia chrztu. Jako książę wspierał materialnie rodzący się w jego państwie Kościół, co wiązało się z działaniami długofalowymi. Jak przypomniał mediewista, Mieszko I i jego następcy, przekazywali środki na wzniesienie i wyposażenie świątyń w głównych grodach monarchii. Sprowadzał też z terenów Cesarstwa duchownych, zwłaszcza zakonników – benedyktynów i cystersów, którzy opiekowali się świątyniami, sprawowali w nich liturgię i głosili Ewangelię.

Prof. Ożóg wyjaśnił, że chrzest stał się filarem porządku społecznego. Dzięki przyjętemu chrześcijaństwu Piastowie mogli kształtować zasady życia społecznego w oparciu o dekalog. Według historyka wiara była spoiwem narodu Polskiego, a chrzest stał się zaczynem jedności.

Kościelne nauczanie wywarło wpływ na funkcjonowanie porządku społecznego.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

« poprzednia strona
123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.