Jeśli miliony ludzi na świecie żywią dziś ciepłe uczucia wobec Polski, to często dzięki przesłaniu płynącemu z Krakowa

fot. opoka.org.pl
fot. opoka.org.pl

Kult Miłosierdzia Bożego to dziś najdynamiczniej rozwijający się kult w świecie chrześcijańskim. Obraz Jezusa Miłosiernego jest obecnie najbardziej rozpowszechnionym wizerunkiem Chrystusa na kuli ziemskiej.

„Dzienniczek” Siostry Faustyny to najbardziej poczytne dzieło mistyczne w historii chrześcijaństwa. Koronka do Bożego Miłosierdzia odmawiana jest masowo na wszystkich kontynentach. Kiedy Siostra Faustyna umierała w 1938 roku, na całym świecie istniał tylko jeden kościół pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia (w Krakowie przy ulicy Smoleńsk) – dziś są ich setki.

O niezwykłym fenomenie tego kultu mogłem przekonać się w ostatnim tygodniu, gdy w różnych miastach Hiszpanii odbyłem kilka spotkań autorskich prezentujących hiszpańskie wydanie mojej książki „Confio. Siguiendo las huellas de Santa Faustina Kowalska” (ze zdjęciami Janusza Rosikonia). Dodatkową okazją do serii tych spotkań był obchodzony właśnie Rok Miłosierdzia oraz zbliżające się święto Miłosierdzia Bożego. W związku z podróżą po Półwyspie Iberyjskim nasunęło mi się kilka uwag.

1. Na wszystkich spotkaniach autorskich sale były pełne. Organizatorzy dziwili się, że w tak zlaicyzowanym kraju jak Hiszpania, tego typu tematyka może przyciągnąć tak wiele osób. Tak się złożyło, że w mieście Plasencia tego samego dnia o tej samej godzinie miała miejsce promocja innej książki reklamowanej wśród katolików: „El despiste de Dios”.

Jej autorem jest hiszpański transwestyta Diego Noria Lejarraga – urodzony jako dziewczynka, obecnie znany jako mężczyzna. Zyskał on światową sławę, gdy w styczniu 2015 roku osobiście zadzwonił do niego i zaprosił do Watykanu Franciszek. W ten sposób Noria – razem ze swą towarzyszką życiową Macareną – jako pierwszy transwestyta w historii został zaproszony na rozmowę z papieżem. Po tym wydarzeniu postanowił napisać książkę o sobie i swych relacjach z Bogiem i Kościołem. Choć spotkanie z Norią było reklamowane w lokalnych mediach, okazało się, że przyszło na nie znacznie mniej osób niż na skromniej zapowiadaną prezentację o Siostrze Faustynie.

Zdaję sobie sprawę, że w najmniejszym stopniu nie zadecydowała o tym moja osoba, lecz niezwykła siła przyciągania orędzia Siostry Faustyny. Ludzie lgną do Bożego Miłosierdzia, ponieważ odpowiada ono na ich najgłębsze tęsknoty duchowe. Chcą się więc dowiedzieć jak najwięcej o wszystkim, co jest związane z tak bliską im duchowością.

2. Siostra Faustyna Kowalska jest ambasadorem polskości na świecie. Mogłem się o tym przekonać choćby, gdy odwiedziłem sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Caseres w hiszpańskiej Estremadurze, i zobaczyłem, jak wiele jest tam elementów i pamiątek odwołujących się wprost do polskości. Miliony ludzi na świecie po raz pierwszy w życiu mogły dowiedzieć się czegoś więcej o Polsce właśnie dzięki lekturze „Dzienniczka”. Rozumują oni następująco: skoro Polska wydała tak wielką postać jak Siostra Faustyna, to w jej tradycji religijnej musi tkwić wielki potencjał duchowy. Dla wielu osób, które poznałem, największym marzeniem pozostaje wyjazd do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

3. Nie tylko w Polsce, lecz także w Hiszpanii istnieje Pokolenie JP2. Może nie przejawia się ono w tak dużej skali jak w naszym kraju, ale jest wyraźnie widoczne w hiszpańskim Kościele. W wielu rozmowach z tamtejszymi katolikami pojawiał się ten sam motyw: ze wszystkich papieży najbardziej czują się związani z Janem Pawłem II. Początkowo myślałem, że najbliższy im jest raczej hiszpańskojęzyczny Franciszek, ale okazywało się, że bardziej jednak Karol Wojtyła – i to nie tylko na poziomie sympatii osobistych, lecz także sposobu i rodzaju nauczania. Jan Paweł II szczególnie bliski jest pokoleniu księży, które odkryło swoje powołanie kapłańskie po papieskich pielgrzymkach do Hiszpanii w 1982, 1984 i 1989 roku. Dużą rolę odegrało w tym zwłaszcza spotkanie z młodzieżą na stadionie Santiago Bernabeu w Madrycie w 1982 roku. Dla nich też Polska, właśnie z powodu papieża, pozostaje ważnym punktem odniesienia.

Reasumując: i kult Bożego Miłosierdzia, i postać Siostry Faustyny, i dzieło Jana Pawła II należą do skarbnicy duchowej całego Kościoła powszechnego. Ale zarazem stanowią także dziedzictwo polskiej duchowości, gdyż wyrastają z tutejszej gleby kulturowej i religijnej. Nawet osoby niewierzące czy obojętne religijnie w Polsce powinni mieć świadomość, że jeśli miliony ludzi na całym świecie żywią dziś ciepłe uczucia, sympatię czy podziw dla naszego kraju, to często właśnie dzięki Siostrze Faustynie, Janowi Pawłowi II i płynącemu z Krakowa przesłaniu o Bożym Miłosierdziu.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych