Kościół w Syrii nie chce umierać i z całej siły trzyma się nadziei
—powiedział maronicki arcybiskup Damaszku Samir Nassar. Brał on udział w spotkaniu biskupów przyjaciół ruchu Focolari, zorganizowanym w Castelgandolfo. Katolicki hierarcha ze stolicy Syrii zwrócił uwagę na konkretne znaki tej nadziei.
Na przykład w 2015 r. rozpoczęliśmy budowę trzech kaplic właśnie w czasie, gdy ludzie emigrowali. Pragniemy rozbudzić ufność w wiernych z dzielnic na peryferiach, którzy w obawie o własne bezpieczeństwo nie przychodzą już na nabożeństwa do katedry
—powiedział abp Nassar.
Do zachowania nadziei przyczyniają się też powołania. Mamy młodych księży i seminarzystów, co jest znakiem żywotności i nadzieją na przyszłość.
Zwierzchnik damasceńskich maronitów cieszy się również, że ruch Focolari nadal działa w Syrii, pracując z młodzieżą, rodzinami i dziećmi. Zachęca on ludzi, by patrzyli na przyszłość z wiarą. Arcybiskup ubolewa natomiast nad postawą społeczności międzynarodowej. Jego zdanie:
świat mówi, że interesuje się Syrią, ale każdy robi to na swój sposób; wychodzi w końcu na to, że nikt naprawdę o jej dobro nie dba.
Hierarcha uważa, że konieczne jest przerwanie wojny, bo dopóki ona trwa, wszystko, co się tam robi, jest bezużyteczne.
ann/pl.radiovaticana.va/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/284203-kosciol-w-syrii-nie-chce-umierac-i-z-calej-sily-trzyma-sie-nadziei-podkresla-abp-damaszku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.