Dziś papież Franciszek jest na południu Meksyku, w stanie Chiapas na pograniczu z Gwatemalą. Chiapas to na mapie Meksyku miejsce wyjątkowe. Tam bowiem żyje największe skupisko meksykańskich Indian. W liczącej ok. 120 mln populacji Meksyku jest ich dziś 15 mln. Wielu zachowało swe tradycje i odrębny język.
Chiapas to jeden ze stanów o najbogatszych zasobach naturalnych, zarazem jednak jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych w kraju. Wszystko to znajdzie zapewne echo w papieskich wystąpieniach. Głównym punktem spotkania Papieża z Indianami jest Msza w San Cristóbal. W liturgii tej specjalne miejsce przeznaczono dla języków tubylczych i elementów miejscowego folkloru. Z przedstawicielami społeczności indiańskiej Franciszek zje również obiad w nuncjaturze.
W stanie Chiapas Franciszek spotka się ponadto z rodzinami, które są główną ostoją lokalnych tradycji. Papież wysłucha ich świadectw i będzie towarzyszył odnowieniu przyrzeczeń małżeńskich.
Świat dzisiejszy, ograbiony przez kulturę odrzucenia, potrzebuje was!
—zaapelował do Indian Meksyku Franciszek podczas Mszy św. w miejskim ośrodku sportowym w San Cristóbal de Las Casas.
Papież przypomniał, że na przestrzeni wieków ludy indiańskie były w sposób systematyczny i strukturalny niezrozumiane oraz wykluczane ze społeczeństwa. Wezwał do rachunku sumienia i przeproszenia za pozbawianie ich ziem i wyniszczanie. Podkreślił też, że w kwestii ochrony środowiska naturalnego wiele możemy nauczyć się od Indian, którzy potrafią utrzymywać zgodne relacje z przyrodą.
Franciszek rozpoczął homilię słowami Psalmu 19: „Li smantal Kajvaltike toj lek – Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę” - wypowiedzianymi w języku tzotzil z rodziny języków malajskich, którym mówi wielu mieszkańców San Cristobal de Las Cadas.
Prawo Pańskie jest doskonałe; i psalmista zadaje sobie trudu wymienienia tego wszystkiego, co prawo to rodzi u słuchającego i wymienia: pokrzepia duszę, nierozważnego uczy mądrości, raduje serce, jest światłem rozjaśniającym drogę
—wyjaśniał papież.
**Franciszek przypomniał że Prawo Pańskie jest prawem, które Lud Izraela otrzymał z rąk Mojżesza, w którym:
objawia się oblicze Boga, oblicze Ojca cierpiącego w obliczu bólu, męki, nierówności w życiu swych dzieci a Jego Słowo, Jego prawo staje się symbolem wolności, symbolem radości, mądrości i pokoju.
W tym kontekście zacytował fragment świętej księgi narodu Kicze z cywilizacji Majów, „Popol Vuh” - „Księgi Wspólnoty”: „Nadszedł świt nad wszystkimi zjednoczonymi plemionami. Oblicze ziemi zostało natychmiast osuszone przez słońce”.
Papież podkreślił, że świt wzeszedł dla ludów, które po raz kolejny wędrowały w różnorodnych mrokach historii i w tym zdaniu zawiera się namiętne pragnienie życia w wolności, pragnienie, mające smak ziemi obiecanej, w której ucisk, złe traktowanie i degradacja nie byłyby obowiązującą walutą.
W serce człowieka i w pamięć wielu naszych narodów wpisane jest gorące pragnienie takiej ziemi i takiego czasu, w którym pogarda zostałaby przezwyciężona przez braterstwo, niesprawiedliwość pokonana przez solidarność a przemoc usunięta przez pokój
—wyjaśniał Franciszek.
Zwrócił uwagę, że na różne sposoby i w różnych formach próbowano uciszyć i usunąć gorące pragnienie, różnymi sposobami usiłowano znieczulić duszę, w różnej postaci próbowano pogrążyć w letargu i uśpić życie dzieci i młodzieży, wmawiając im, że nic nie można zmienić lub że są to marzenia niemożliwe do spełnienia. W tym kontekście zacytował fragment swojej encykliki „Laudato si`” mówiący o przemocy, jaka istnieje w ludzkich sercach zranionych grzechem i która:
wyraża się również w objawach choroby, jaką dostrzegamy w glebie, wodzie, powietrzu i w istotach żywych.
Franciszek wskazał na stojące przed nami wyzwania ekologiczne, które wymagają odpowiedzi.
Nie możemy już pozostawać głuchymi w obliczu jednego z największych kryzysów środowiska w dziejach
—powiedział papież i dodał:
Pod tym względem możecie nas wiele nauczyć.
Przypomniał opinię zawartą w Dokumencie z Aparecidy z 2007 r., w którym biskupi Ameryki Łacińskiej przyznają, że ludy indiańskie potrafią utrzymywać zgodne relacje z przyrodą i szanują ją jako
źródło pożywienia, wspólny dom i ołtarz ludzkiego dzielenia się.
Franciszek zaznaczył, że często ludy te były w sposób systematyczny i strukturalny niezrozumiane i wykluczane ze społeczeństwa.
Niektórzy uważali za gorsze wasze wartości, waszą kulturę i wasze tradycje. Inni, kierowani żądzą władzy, pieniędzmi i prawami rynku, pozbawiali was waszych ziem lub prowadzili działania, które was niszczyły
—powiedział papież i dodał:
Jakież to smutne! Ileż dobrego dałoby nam wszystkim dokonanie rachunku sumienia i nauczenie się mówienia: przepraszam! Świat dzisiejszy, ograbiony przez kulturę odrzucenia, potrzebuje was!
Papież zaapelował do młodych ludzi, którzy:
w obecnych czasach są narażeni na kulturę, która próbuje usunąć wszystkie bogactwa i charakterystyki kulturowe, dążąc do świata jednorodnego” aby nie zagubili mądrości osób starszych! Świat dzisiejszy, ogarnięty pragmatyzmem, potrzebuje nauczenia się na nowo wartości bezinteresowności!
—wezwał z mocą Franciszek.
Na zakończenie papież zachęcił by być świadkami Męki i Zmartwychwstania Jezusa i ucieleśniać: „Li smantal Kajvaltike toj lek” - „Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę”.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/281786-franciszek-u-meksykanskich-indian-swiat-dzisiejszy-ograbiony-przez-kulture-odrzucenia-potrzebuje-was-zdjecia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.