Błogosławieni misjonarze męczennicy - o. Strzałkowski i o. Tomaszek patronami kolędy misyjnej w diecezji tarnowskiej

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
fot.Franciszkanie
fot.Franciszkanie

Nowi błogosławieni misjonarze męczennicy - o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek będą patronami kolędy misyjnej w diecezji tarnowskiej.

Dzieci i młodzież razem z opiekunami na przełomie starego i nowego roku odwiedzą tysiące mieszkańców diecezji tarnowskiej. Kolędując, będą też pomagać swoim rówieśnikom z dalekich krajów.

Kolęda misyjna odbędzie się już po raz dwudziesty trzeci. Dzieci zostaną uroczyście posłane w swoich parafiach w drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia.

Dzieło kolędników misyjnych promieniuje na nasze parafie. Ubogaca dzieci, które stają się wrażliwe na los swoich rówieśników. To dzieło wyzwala misyjny entuzjazm w rodzinach, które pomagają w przygotowaniach. Udziela się on także tym, którzy otwierają domy dla małych kolędników

—mówi ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego w tarnowskiej kurii.

Co roku akcja rozwija się, przybywa parafii i dzieci, które chcą kolędować. W roku ubiegłym w przedsięwzięciu wzięło udział 416 parafii i ponad 21 tys. dzieci. Odwiedzając tysiące rodzin, dzieci zebrały ponad 1,5 miliona zł. Dzięki tym pieniądzom misjonarze często ratują życie dzieci, prowadzą szpitale, szkoły, ośrodki katechetyczne.

W tym roku kolędnicy misyjni zebranymi ofiarami będą wspierać projekty związane z pracą księży, sióstr i świeckich wśród dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Boliwii, Kazachstanu, Republiki Konga, Demokratycznej Republiki Konga, Jamajki, Burkina Faso, Brazylii oraz Madagaskaru w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

Dzięki ofiarom zebranym przez kolędników przed laty powstał szpital w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. Co roku dzieci z diecezji tarnowskiej pomagają w jego prowadzeniu. Dyrektor szpitala Izabela Cywa poprosiła teraz o pomoc m.in. w zakupie lekarstw i dożywianiu dzieci.

W nowym roku do szpitala zaplanowano przyjazd kolejnej świeckiej misjonarki, a także dentysty, co pozwoli na otwarcie jedynego gabinetu dentystycznego w tamtej diecezji i leczenie mieszkańców nawet sąsiednich krajów m.in. z Republiki Konga

—mówi ks. Piotr Boraca, były misjonarz.

Także kolejny raz tarnowska misjonarka Ewa Gawin poprosiła o pomoc w wyposażeniu szkoły dla dzieci głuchoniemych w Bertoua w Kamerunie. Uczą się tam także się inne dzieci niepełnosprawne. Często pokonują kilkaset kilometrów, dlatego powstał tam również internat.

Ponadto misjonarze mają w planie wiercenie studni głębinowych, budowę sal katechetycznych oraz wyposażenie szkół i przedszkoli.

„Cristo Causai Raicu” - takie jest hasło kolędy w tym roku, co oznacza „Oddali życie dla Chrystusa”. Nawiązuje ono do męczeństwa polskich franciszkanów. Ich wspomnienie znalazło się w scence teatralnej i hymnie kolędników, który dzieci zaśpiewają w domach diecezjan. O. Zbigniew i o. Michał są także na plakatach akcji kolędników misyjnych oraz na pamiątkach, które kolędnicy zostawią w domach mieszkańców diecezji.

Ponadto dzieci od klasy IV do VI są zaproszone do wzięcia udziału w konkursie dla kolędników misyjnych, który poświęcony jest męczennikom z Pariacoto. Konkurs został zatytułowany: „Oddali życie dla Chrystusa”. Obok konkursu wiedzy o męczennikach, Wydział Misyjny organizuje także konkurs na reportaż filmowy z misyjnego kolędowania. Ponadto jest i konkurs „Spieszmy do Betlejem” na najładniejsze stroje kolędnicze.

Kiedy dzieci zakończą już kolędę, 9 stycznia przyjadą do parafii pw. Ducha Świętego w Mielcu, gdzie odbędzie się XVIII Diecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych.

Nagrodą dla małych kolędników będą także Dni Formacji Misyjnej w Czchowie, gdzie dzieci miło spędzą czas podczas zimowych ferii.

Bł. ojciec Zbigniew Strzałkowski urodził się w 1958 roku w Tarnowie. Ochrzczony został w tarnowskiej katedrze, w Tarnowie także zdał egzamin dojrzałości i przez krótki czas również pracował. Mając 21 lat wstąpił do zakonu franciszkanów, gdzie złożył śluby zakonne, a następnie w roku 1986 został wyświęcony na kapłana. Pod koniec 1988 r. wyjechał na misje do Peru, gdzie poświecił się dziełu ewangelizacji – głosząc słowo Boże i sprawując sakramenty święte, a także troszcząc się o chorych i ubogich. 9 sierpnia 1991 r. poniósł śmierć męczeńską razem z o. Michałem Tomaszkiem z rąk terrorystycznej organizacji, która uznała ich pracę misyjną za szkodliwą dla rozwoju planowanej w Peru komunistycznej rewolucji.

ann/KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych