Gdy czyta się takie wiadomości, przychodzi na myśl biblijna scena opisująca wypędzenie przez Jezusa przekupniów ze świątyni. Dziś za symbol postępującej laicyzacji na Starym Kontynencie może posłużyć zabytkowy kościół w Hiszpanii, w którym urządzono… skatepark.

Kościół wygląda tak, jakby dokładnie w tym celu został zbudowany

— zachwyca się na swojej stornie internetowej niemiecki dziennik „Die Welt”.

Chodzi o liczący 113 lat kościół św. Barbary w położonym na północy Hiszpanii mieście Llanera. Od dłuższego czasu dla neoromańskiej świątyni szukano nowego przeznaczenia. Kiedyś gromadzili się w niej pracujący w pobliskiej fabryce amunicji robotnicy. Gdy po zakończeniu wojny domowej fabryka została zlikwidowana, kościół opustoszał. Kilkadziesiąt lat później inwestor Fernandez Rey postanowił rozkręcić w nim biznes. A ponieważ mniej więcej przez 200 dni w roku w tym regionie pada deszcz, uznał, że stworzenie w kościele miejsca dla miłośników deskorolki będzie doskonałym pomysłem.

W zabytkowej świątyni przed ołtarzem wybudowano więc rampy. W międzyczasie zgłosił się artysta z Madrytu, specjalizujący się w tzw. sztuce ulicznej, który pokrył ściany kościoła „kalejdoskopowymi freskami”.

Przebudowanie kościoła w skatepark portal niemieckiej gazety chwali jako przykład przedsiębiorczości w czasach kryzysu. Jakiejkolwiek głębszej refleksji brak.

bzm/welt.de