Biskupka lesbijka chce usunąć krzyże z kościoła, by nie obrażać uczuć religijnych muzułmanów

Fot. Johan Fredriksson/CC/Wikimedia Commons
Fot. Johan Fredriksson/CC/Wikimedia Commons

Kiedy w 2005 roku kręciłem film dokumentalny o przemianach obyczajowych w Szwecji, trafiłem do luterańskiej parafii w Sztokholmie, gdzie duszpasterkami były dwie pastorki pozostające w związku lesbijskim: Eva Brunne i Gunilla Linden. Rozmawiając z drugą z nich, zwróciłem uwagę na jej mocno zaokrąglony brzuch. Zapytałem więc, czy przypadkiem nie jest w ciąży. Gunilla potwierdziła. Zdziwiło mnie to tak bardzo, że zapytałem, jak to możliwe, skoro jej partnerką jest kobieta. Pastorka wyjaśniła mi wówczas, że kolega przyniósł jej w strzykawce „materiał genetyczny”, a ona wstrzyknęła go w sobie w intymne miejsce. Mówiła to takim tonem, jakby chodziło o rzecz najoczywistszą na świecie.

Cztery lata później dowiedziałem się, że Eva Brunne, wychowująca wspólnie z Gunillą Linden chłopca, została wybrana pierwszą w historii świata biskupką lesbijką, zastępując na tym stanowisku inną kobietę Carolinę Krook. Jak zauważała wówczas szwedzka prasa, jej nominacja wywołała niezadowolenie jedynie w wąskich kręgach skrajnych fundamentalistów.

Ostatnio ze Szwecji przyszła wiadomość, że biskupka Eva Brunne zamierza usunąć z luterańskiego kościoła portowego w Sztokholmie wszystkie symbole chrześcijańskie, w tym także krzyże, by nie urażać uczuć religijnych wyznawców odmiennych religii, a przede wszystkim islamu. Brunne chciałaby urządzić w świątyni salę modlitwy dla marynarzy z innych krajów, by mogli bezpiecznie zaspokajać swoje potrzeby religijne. Choć sala ma być przeznaczona dla przedstawicieli różnych wiar, to jednak modlitwy powinny odbywać w kierunku Mekki. Biskupka argumentuje, że dzięki temu uchodźcy przybywający do Szwecji będą czuli się bardziej komfortowo. Komentatorzy zastanawiają się, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie prymaska Antje Jackelen, która na razie milczy.

Eva Brunne zapewnia, że jest zdecydowaną obrończynią wiary i głosicielką Chrystusa. Czy jednak chrześcijaństwo bez krzyża ma jakiekolwiek sens?


Gdzie szukać prawdy w świecie pogrążonym w demoralizacji i obojętności na zło? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w książce papieża Franciszka „Zepsucie i grzech”. Można ją kupić w szybki i prosty sposób w naszym internetowym sklepie „wSklepiku.pl”. Polecamy!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.