Ks. Charamsa jest skrajnym modernistą i domagając się pójścia z „duchem czasu” uderza w fundamenty Kościoła. Nie dlatego jednak jego walka jest skazana na porażkę

Ktoś dobrze określił jego emocjonalny występ. To „one Charamsa show”, który został rozpisany zgodnie ze scenariuszem typowym dla reality shows. Są łzy, sentymentalizm i wielkie, ale puste słowa o miłości, która pokona wszystkie bariery. Występ duchownego w jednej z rzymskich kawiarni był idealnym sposobem za zaspokojenie mas wychowanych przez przeklęty mediokratyzm. Jego wyrazem był infantylny wywiad z bohaterem dnia Katarzyny Kolendy Zaleskiej w TVN24, znanej z powierzchownego rozumienia problemów wewnątrz Kościoła.

Ks. Charamsa pozostanie tym „bohaterem dnia” jeszcze kilkanaście miesięcy. Przed premierą książki, odejściem ze stanu kapłańskiego czy publikacją pierwszych kilku artykułów będzie twarzą czołówek wiadomości. Potem jego gwiazda zacznie znikać. Bo taki jest los gwiazdy reality show. Przychodzą nowe, świeże postacie, które zapewniają jeszcze większą rozrywkę tłumowi. W tym wypadku tłumowi nienawidzącemu Kościoła.

Ks. Charamsa nie jest żadnym zagrożeniem dla Kościoła katolickiego. Co bowiem proponuje on homoseksualistom w Kościele? Opuszczenie jego szeregów. A przecież osoba miłująca Kościół i zarazem chcąca manifestować swoją orientację seksualną pragnie połączyć obie rzeczy. Chcą w ten sposób redefiniować nie naukę Kościoła zawartą w Katechiźmie, ale same Pismo Święte. Spór między konserwatystami a modernistami w łonie samego Kościoła jest o wiele głębszy niż wynika to z emocjonalnego występu ks. Charamsa. Ten spór będzie się pogłębiał i przechodził na różne płaszczyzny: od biblijnej, dogmatycznej aż po czysto przyziemną. Polski duchowny właśnie wypisał się z tego sporu. Wolał zostać celebrytą.

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych