Bp Tomasik: "Problemów społecznych, gospodarczych nie rozwiąże się atakowaniem katechezy w szkole, księdza w szpitalu czy w wojsku"

Kolejny raz chcemy wywołać niepokój, dzielić ludzi

—uważa biskup radomski Henryk Tomasik, odnosząc się do kampanii Zjednoczonej Lewicy na rzecz świeckiej szkoły.

Nowa nazwa - stare, komunistyczne nawyki. Zjednoczona Lewica chce wojować z religią w szkołach

Lewicowa koalicja chce m.in. wyprowadzenia religii ze szkół, likwidacji Funduszu Kościelnego i objęcia księży podatkiem dochodowym, czy likwidacji etatów kapelanów w szpitalu i wojsku.

Zdaniem bp. Tomasika postulaty te dowodzą:

małości tego środowiska i chęci podziału społeczeństwa. To jest smutne. Jeżeli partia, ugrupowanie, czy grupa osób proponuje rozwiązanie problemów społecznych, politycznych, gospodarczych, także międzynarodowych, w których uczestniczy Polska tylko w ten sposób, to świadczy o małości, to świadczy o tym, że kolejny raz chcemy wywołać niepokój, dzielić ludzi

—powiedział bp Henryk Tomasik.

przypomniał jednocześnie, że Kościół to nie tylko księża, ale wszyscy wierzący, którzy płacą podatki, wypracowują dochód narodowy.

Dlatego wierzący, którzy znajdą się w szpitalu mają prawo do tego, aby przyszedł do nich ksiądz, aby był tam obecny kapelan, który jest do dyspozycji 24 godziny na dobę. To wierzący w dużym stopniu są także w wojsku. Z całą pewnością problemów społecznych, gospodarczych nie rozwiąże się atakowaniem katechezy w szkole, księdza w szpitalu czy w wojsku

—dodał bp Tomasik.

Krajowy duszpasterz młodzieży na nowy rok szkolny: „Życzę, by wasze życie było wypełnione dobrem świadczonym innym”

ann/KAI