Na lotnisku „Mariscal Sucre” pod Quito odbyła się 8 lipca późnym wieczorem czasu warszawskiego uroczystość pożegnania papieża Franciszka, który tym samym zakończył wizytę w Ekwadorze - pierwszy etap swej podróży apostolskiej do Ameryki Łacińskiej.
Ceremonia pożegnania była krótka, ale bardzo podniosła. Papież przybył tu bezpośrednio z narodowego sanktuarium maryjnego El Quinche, gdzie spotkał się z duchowieństwem, osobami zakonnymi i seminarzystami.
Na lotnisku oczekiwali na niego prezydent kraju Rafael Correa z członkami rządu oraz miejscowi biskupi katoliccy. Po odegraniu przez orkiestrę symfoniczną i odśpiewaniu przez chór i zespół pantomimiczny hymnów Watykanu i Ekwadoru rozpoczęła się właściwa uroczystość. Z obu mężami stanu pożegnali się członkowie delegacji papieskiej i rządu ekwadorskiego, a Ojciec Święty pożegnał się także z dyrygentem orkiestry i niektórymi jej członkami.
Następnie w towarzystwie głowy państwa przeszedł do samolotu, a przed wejściem na jego pokład jeszcze raz wszystkich pozdrowił. O godz. 13 czasu miejscowego (o 20 czasu warszawskiego) samolot Boliwijskich Linii Lotniczych z Franciszkiem na pokładzie odleciał do La Paz - stolicy Boliwii.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na lotnisku „Mariscal Sucre” pod Quito odbyła się 8 lipca późnym wieczorem czasu warszawskiego uroczystość pożegnania papieża Franciszka, który tym samym zakończył wizytę w Ekwadorze - pierwszy etap swej podróży apostolskiej do Ameryki Łacińskiej.
Ceremonia pożegnania była krótka, ale bardzo podniosła. Papież przybył tu bezpośrednio z narodowego sanktuarium maryjnego El Quinche, gdzie spotkał się z duchowieństwem, osobami zakonnymi i seminarzystami.
Na lotnisku oczekiwali na niego prezydent kraju Rafael Correa z członkami rządu oraz miejscowi biskupi katoliccy. Po odegraniu przez orkiestrę symfoniczną i odśpiewaniu przez chór i zespół pantomimiczny hymnów Watykanu i Ekwadoru rozpoczęła się właściwa uroczystość. Z obu mężami stanu pożegnali się członkowie delegacji papieskiej i rządu ekwadorskiego, a Ojciec Święty pożegnał się także z dyrygentem orkiestry i niektórymi jej członkami.
Następnie w towarzystwie głowy państwa przeszedł do samolotu, a przed wejściem na jego pokład jeszcze raz wszystkich pozdrowił. O godz. 13 czasu miejscowego (o 20 czasu warszawskiego) samolot Boliwijskich Linii Lotniczych z Franciszkiem na pokładzie odleciał do La Paz - stolicy Boliwii.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/258686-papiez-franciszek-jest-juz-w-boliwii