O. Bashobora po raz kolejny w Polsce: "Bóg w potężny sposób działa przez niego". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Ojciec John Bashobora w bardzo prosty sposób uczy ludzi relacji z Bogiem - wyjaśnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl siostra Tomasza, organizatorka rekolekcji „Jezus na stadionie”, które odbędą się 18 lipca br. w Warszawie. I wskazuje konkretne owoce spotkań z ugandyjskim charyzmatykiem: uzdrowienia fizyczne i duchowe, nawrócenia, przemiany życia oraz zjednoczenia małżeństw.

wPolityce.pl: Na czym polega fenomen o. Bashobory? Dlaczego tak wiele osób chce się z nim spotkać?

Siostra Tomasza: Z tego, co obserwuję przez kilka lat współpracy z o. Johnem, najważniejsze jest to, że on w bardzo prosty sposób uczy ludzi relacji z Bogiem. My, tu w Polsce, jesteśmy w większości religijni, kościoły są pełne, na nabożeństwach też jest mnóstwo osób, ale problemem jest próba powiedzenia do Boga kilku zdań od siebie. Często np. rodzina przywozi na modlitwę kogoś chorego i na tym kończy się ich rola, stoją i patrzą, zamiast razem z o. Johnem w tym czasie prosić Pana o uzdrowienie ich bliskiej osoby. Kapłani nie uczą ludzi relacji, wystawiają Najświętszy Sakrament i zaczynają czytać litanię z książeczki, zamiast chociaż w kilku zdaniach przemówić do Jezusa, którego stawiają na ołtarzu. A o. John ma tak głęboką świadomość obecności Boga, że nieustannie odnosi wszystko do Niego i nieustannie z Nim rozmawia. I tego uczy ludzi. Myślę, że w tym jest tajemnica jego popularności. Oczywiście niepodważalne jest jego obdarowanie charyzmatyczne i namaszczenie do posługi. Bóg w potężny sposób przez niego działa.

Czy zauważyła Siostra jakieś konkretne owoce dotychczasowych wizyt tego charyzmatyka w Polsce?

Oczywiście. Ludzie się budzą, chcą się razem modlić, chcą pokazywać swoją wiarę i się nią dzielić. Konkretnym owocem są świadectwa, które składają po każdych rekolekcjach. Są to konkretne łaski uzdrowień fizycznych i duchowych, nawróceń, przemiany życia, zjednoczenia małżeństw itd. Konkretnym owocem są też na pewno dzieci urodzone z rodziców, którzy długo nie mogli ich mieć, a po modlitwie te dzieci szczęśliwie przyszły na świat. Jutro (we czwartek- przyp. red.) w Licheniu zaczynają się rekolekcje dla małżeństw pragnących potomstwa, więc za rok „owoców” przybędzie.

Które ze świadectw, dotyczących np. uzdrowienia z ciężkiej choroby, utkwiło Siostrze w pamięci najbardziej?

Tych uzdrowień jest tyle, że nie sposób spamiętać każdej ludzkiej historii. Sporo świadectw jest zamieszczonych na stronie rekolekcji na stadionie oraz w książkach z konferencjami o. Johna. Na pewno ważnym dla mnie świadectwem było uzdrowienie kobiety chorej na raka żołądka, która oglądała transmisję przez internet, doznała spoczynku w Duchu i na tym skończył się nowotwór. Opowiadając swoje świadectwo nawróciła 120 osób ze swojej rodziny i z grona przyjaciół, którzy teraz prężnie działają w Kościele.

Czym tegoroczne rekolekcje będą się różnić od poprzednich?

Każde rekolekcje się różnią, bo Bóg jest niepowtarzalny w swojej hojności obdarowywania nas łaskami. Spotkamy się na Stadionie Narodowym, będziemy się wspólnie modlić, a On będzie działał zgodnie z tym, co dla nas na ten dzień przygotował. Z naszej strony bardziej rozbudowaliśmy uwielbienie, będzie trochę urozmaicone, ale żeby zobaczyć jak, to już zapraszam na stadion.

Dlaczego warto wziąć udział w tych rekolekcjach?

Bo Bóg chce być przez swój lud wielbiony. To jest główny powód organizowania tego spotkania. Kiedy stawiamy Boga na pierwszym miejscu i oddajemy Mu chwałę, wtedy nasze życie się porządkuje i otwieramy serca na przyjęcie Jego Ducha. Zapraszam wszystkich jeszcze niezdecydowanych, to już ostatnie dni zapisów, ponieważ wejściówki wysyłamy pocztą, muszą zdążyć dojść. Chcę tez zaznaczyć, że w tym spotkaniu nie o. John jest najważniejszy, on ma głosić konferencje, bo robi to znakomicie i ludzie chcą go słuchają. Najważniejszy jest Jezus, którego mamy wspólnie uwielbić jako naród, jako wierzący, ważna jest też taka publiczna manifestacja wiary.

Rozmawiał Bogusław Rąpała

Zapisy na rekolekcje prowadzone są na stronie internetowej „Jezus na stadionie

Czytaj więcej: Tysiące chętnych na rekolekcje „Jezus na stadionie”. Do organizatorów zgłosiło się już ponad 36 tys. osób!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych