Abp Hoser o nieograniczonym dostępie do pigułki "dzień po": "To igranie z tak ważnym wydarzeniem, jakim jest każde poczęcie człowieka"

fot. YouTube
fot. YouTube

Dzisiejsza kultura narzucana coraz bardziej społeczeństwu jest daleka od logiki, nie ma spójnego podejścia do kwestii zasadniczych. Można dużo mówić o konieczności posiadania dzieci, a jednocześnie robić wszystko, aby dzieci się nie rodziły. Jest to postawa sprzeczna w sobie, niekonsekwentna i posługująca się manipulacją dla doraźnych celów pod pozorem dobra

– mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. abp Henryk Hoser.

Abp Hoser odniósł się  do tematu tzw. pigułki „dzień po”, która ma być dostępna w Polsce bez żadnych ograniczeń. Przewodniczący Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski nie ma wątpliwości, że dochodzi do manipulacji pewnymi pojęciami, które mają zatrzeć świadomość o właściwym działaniu pigułki.

Działanie pigułki „dzień po” kwalifikuje się jako środek aborcyjny, gdy jest zastosowany w drugiej fazie cyklu miesięcznego, po owulacji. Uniemożliwia zagnieżdżenie kilkudniowego w śluzówce macicy. (…) Preparat, o którym mowa (uliprystal 30mg), nie ma celu terapeutycznego. W ścisłym tego słowa znaczeniu lekiem jest substancja skierowane przeciwko ludzkiej patologii. Ciąża nie jest patologią

— podkreśla w rozmowie z gazetą.

Jednak, jak zauważa arcybiskup, zwolennicy pigułki starają się przedefiniować samo pojęcie ciąży.

Ciążą określa się stan kobiety, począwszy od zagnieżdżenia embrionu w śluzówce macicy, a tymczasem ciąża zaczyna się wcześniej, z chwilą zapłodnienia. Przerwanie ciąży polega na pozbawieniu życia człowieka w okresie od zapłodnienia do urodzenia, bez względu na to, w którym momencie tego czasu to się dokonuje czy też w jaki sposób się to dokonuje.

Arcybiskup obala też argumenty zwolenników pigułki, którzy twierdzą, że nieograniczona dostępność zmniejszy liczbę dokonywanych aborcji.

Wszystkie statystyki pokazują, że tam, gdzie jest największy dostęp do środków antykoncepcyjnych, jest jednocześnie największa liczba wykonywanych aborcji. Niestety w Polsce całe pokolenia są naznaczone piętnem aborcji. Kiedy była dozwolona w Polsce, dokonywano nawet 800 tys. aborcji rocznie. Ta świadomość tkwi w sumieniach starszego pokolenia. Niestety i dzisiaj namawiają do kontynuacji tego żniwa śmierci.

Abp Hoser apeluje więc by katoliccy politycy i osoby, którym zależy na dobru wszystkich obywateli wyraźnie sprzeciwili się dopuszczeniu pigułki do obrotu.

Jej stosowanie stanowi grzech ciężki. Uświadomienie o tym opinii publicznej jest niesłychanie istotne. W dokumencie Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski zwracamy uwagę na banalizację śmierci i życia płciowego człowieka. To igranie z tak ważnym wydarzeniem, jakim jest każde poczęcie człowieka. Nieprawdopodobny, wręcz szokujący jest brak odpowiedzialności za życie ludzkie

— dodaje.

lap/”Nasz Dziennik”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych