Arcybiskup Głódź po operacji. Jego stan jest stabilny

Stan jest pooperacyjny, stabilny, wszystko idzie w dobrym kierunku, trzeba po prostu czekać

— powiedział w sobotę ks. Bartłomiej Stark, sekretarz metropolity gdańskiego, abp. Sławoja Leszka Głodźa. Duchowny przeszedł poważną operację.

W piątek wieczorem Abp Sławoj Leszek Głódź poinformował, że jest ciężko chory i skierował komunikat do duchowieństwa i wiernych Archidiecezji Gdańskiej:

Drodzy Bracia w Kapłaństwie, Alumni, Osoby Życia Konsekrowanego, Drodzy Diecezjanie,

Przyjąłem nieoczekiwany krzyż choroby i cierpienia, godząc się z wolą Bożą.

Przyjmuję ją, jaka będzie, proszę o modlitwę - szczególnie tych, którzy doświadczają tego, co ja.

Jeżeli jest taka wola Boża, chciałbym Wam jeszcze służyć, Drodzy Księża i Wierni, a moje cierpienie ofiaruję w intencji całej Archidiecezji Gdańskiej.

Z serca wam błogosławię i wstawiennictwu Matki Bożej Różańcowej polecam. Zostałem przesadnie pomówiony i to w sposób, który nie odpowiada relacjom wewnątrzkościelnym

Abp Sławoj Leszek Głódź

Abp Głódź ma 69 lat. Archidiecezją Gdańską kieruje od 2008 roku. W latach 2004–2008 był biskupem diecezjalnym warszawsko-praskim, a wcześniej biskup polowym Wojska Polskiego (1991–2004).

W ubiegłym roku tygodnik „Wprost” pisał, że arcybiskup poniża podwładnych księży i ma problemy z alkoholem. Metropolita gdański stwierdził wówczas, że został pomówiony, a publikacja ta podważyła godność urzędu i jego posługi biskupiej.

TVP Info/KAI