Ci, którzy w życiu w kościele nie byli, wiedzą najlepiej, jaki powinien być ksiądz, biskup, papież…
Podczas oczekiwania na biały dym, na ostatnim konklawe, przed wyborem Franciszka - widziałem gdzieś rysunek, chyba Krauzego, o ile mnie pamięć nie myli. A na rysunku dżentelmeni – spiczaste bródki, spod czapek wystawały różki, a spod płaszczy ogony. Przed nimi kamery, pod nos podstawione mikrofony. W tle kopuła bazyliki. I komentarz – diabły czekają na wybór nowego papieża.
Zawsze przypomina mi się ten rysunek, gdy oglądam coraz liczniejsze w telewizji, przepojone troską, debaty o naprawie polskiego Kościoła. W nich rej wodzą reformatorzy, którzy w życiu w kościele nie byli. Oni wiedzą najlepiej, – jaki powinien być ksiądz, co powinien mówić biskup, jak swój pontyfikat powinien sprawować papież.
Kościół byłby dla nich OK., żeby w nim tylko wody święconej nie było…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/209015-kosciol-ok-tylko-zeby-w-nim-wody-swieconej-nie-bylo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.